Egzamin Gimnazjalny 2018. Układ współrzędnych i zadanie z medianą
Nad żadnym z pytań nie musiał spędzić więcej czasu, a zakończył pisanie 25 minut przed czasem (na ten test gimnazjaliści mieli 90 minut). Jak wymieniał Wiktor, na egzaminie "było trochę potęg, bryły, pierwiastki, układ współrzędnych, zadanie z medianą".
Według gimnazjalisty czwartkowy egzamin był trudniejszy niż próbny, pojawiły się pytania z tematów, których nie było na próbnym. Wiktor Prosowicz - który ma zacięcie literackie - zamierza kontynuować naukę w liceum, potem na studiach, a w przyszłości... zaszyć się w Norwegii i pisać, może do gazety...
Egzamin Gimnazjalny 2018. Na teście z matematyki były 23 zadania
Na teście z matematyki były 23 zadania. Aleksander Chwaściński z klasy o profilu humanistycznym, wielokulturowej Gimnazjum nr 2, wiceprzewodniczący szkoły, z tego egzaminu wyszedł zadowolony. - Może matematyka to nie do końca mój przedmiot, ale mamy naprawdę świetnych nauczycieli, więc czułem się przygotowany, wszystkie tematy były mi znane. Stres był, jak zawsze, ale już nie taki duży, jak w pierwszy dzień egzaminu, już trochę się uspokoiłem - mówił nam krakowski gimnazjalista.
Aleksander ocenia, że udało mu się poprawnie rozwiązać wszystkie zadania tzw. zamknięte, natomiast problem miał tylko z jednym (z trzech) zadaniem otwartym i tu prawdopodobnie straci punkt. - To moja wina, bo nie douczyłem się tego tematu. Było zadanie tekstowe, a żeby je poprawnie rozwiązać należało ułożyć konkretny układ równań. Niestety, nie zrobiłem tego, zamotałem się i zestresowałem - wyznawał nastolatek, który planuje dalszą naukę w liceum, a w przyszłości chce zostać weterynarzem.
Egzamin Gimnazjalny 2018 Matematyka: zadania otwarte
Pośród trzech otwartych pytań znalazło się też to o dziewczynce, która złożyła dwa pudełka w kształcie graniastosłupów prostych. - Mieliśmy rzut ściany bocznej każdego z tych dwóch różnych graniastosłupów i musieliśmy wyliczyć różnicę objętości tych graniastosłupów. Prosta geometria - relacjonowali nam krakowscy gimnazjaliści.
A jeśli chodzi o potęgi? - Na przykład trzeba było wybrać, czy to prawda, czy fałsz, że 8 do potęgi piątej dzielone przez 4 do potęgi piątej to 2 do potęgi piątej - mówił nam Wiktor Gut z klasy brydżowej w Gimnazjum nr 2. - Generalnie matematyka według mnie była bardzo łatwa, zresztą z matematyki zawsze dobrze mi szło. Ten test dało się skończyć w pół godziny, ja wyszedłem po godzinie, bo wszystko jeszcze sprawdziłem trzy razy - to przecież ważny test - dodawał.
Zapamiętał np. pytanie, w którym podano trzy liczby: 3, 5 i 9. Trzeba było uzasadnić, że do tych trzech liczb trzeba dodać czwartą, większą niż 5, żeby mediana tych czterech liczb wzrosła. - Zadanie właściwe łatwe, ale trzeba było się dużo napisać, udowodnić to słownie - kwitował Wiktor. W czwartek po południu nastolatek nie zamierza się już uczyć przed jutrzejszym egzaminem z angielskiego. Podobnie jak dzień wcześniej w parku Jordana, zamierza odpocząć razem z kolegami i koleżankami. - Głośniczek, kocyk, pewnie lody i odpoczynek, żeby nie stresować się jutro - wymienia gimnazjalista, który chciałby w przyszłości zostać socjologiem.
Autor: Joanna Urbaniec
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?