Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gemini żąda od Tarnowa ponad 7 mln zł za zablokowanie rozbudowy galerii

Robert Gąsiorek
W 2016 roku Gemini przeprowadziło kampanię informacyjną wśród mieszkańców regionu, dotyczącą potencjalnej rozbudowy. Towarzyszyła jej ankieta. Aż 43 tys. osób opowiedziało się w niej za pomysłem, aby powiększyć Gemini Park Tarnów. Innego zdania była większość tarnowskich radnych
W 2016 roku Gemini przeprowadziło kampanię informacyjną wśród mieszkańców regionu, dotyczącą potencjalnej rozbudowy. Towarzyszyła jej ankieta. Aż 43 tys. osób opowiedziało się w niej za pomysłem, aby powiększyć Gemini Park Tarnów. Innego zdania była większość tarnowskich radnych Robert Gąsiorek
Gorąca debata nad planami rozbudowy największej galerii handlowej w Tarnowie będzie miała swój ciąg dalszy w sądowej sali. Właściciel Gemini Park Tarnów domaga się od miasta ponad 7 mln zł odszkodowania za uchwalenie przez radnych niekorzystnych dla firmy zmian w planie zagospodarowania przestrzennego. Lokalne przepisy nie dopuszczają jakiejkolwiek rozbudowy w tym miejscu.

Najpierw do magistratu wpłynęło od Gemini wezwanie do zapłaty odszkodowania w kwocie ponad 7 mln zł. Gdy miasto odmówiło, na początku września przedstawiciele centrum handlowego wystąpili z roszczeniem na drogę sądową. Do Sądu Okręgowego w Tarnowie wpłynął już pozew przeciwko miastu.

- Gemini żąda odszkodowania za szkodę wynikającą z niemożliwości korzystania z nieruchomości należącej do właścicieli galerii - potwierdza sędzia Irena Choma-Piotrowska, rzecznik ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Radni mieli inną wizję

Plany rozbudowy galerii handlowej Gemini Park Tarnów dwa lata temu wywołały olbrzymie emocje w mieście. Rafał Sonik, który jest właścicielem centrum handlowego, chciał je powiększyć o kolejnych 30 tys. mkw. Liczba sklepów miała wzrosnąć do 140. W centrum przewidywano także uruchomienie kinowego multipleksu. Sonik przekonywał, że inwestycja przyniesie również dodatkowych 700 miejsc pracy w Tarnowie.

Rozbudowa konsultowana była z władzami miasta. Gdy koncepcja okazała się wykraczać poza zapisy obowiązującego w tym miejscu planu zagospodarowania, przedstawiciele Gemini wnioskowali o jego zmianę, by „zwiększyć możliwości inwestycyjne”.

Radni klubu PiS uznali jednak, że plany Gemini godzą w lokalnych przedsiębiorców, którzy swoje interesy prowadzą w centrum miasta. Podczas decydującego głosowania 14 z nich przegłosowało zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego uniemożliwiające jakąkolwiek rozbudowę Gemini Park. - Nie dość, że nie zgodzili się na proponowane przez nas zmiany, to jeszcze bardziej ograniczyli możliwość inwestowania, wprowadzając linię zabudowy po granicach budynku - mówi Wacław Moskal, pełnomocnik Gemini Holdings.

To cios dla rozwoju!

Spółka oszacowała, że poniosła szkody w wysokości ponad 7 mln zł - to głównie koszty nakładów na przygotowanie koncepcji oraz projektów, które w obecnych realiach są bezwartościowe.

Wacław Moskal podkreśla, że na dalszy rozwój wypadków wpływ miały zapisy kodeksu handlowego. - Rada uniemożliwiła nam rozwój. Nie kryto, że zrobiono to celowo! Natomiast obowiązkiem zarządu firmy jest dbanie o jej rozwój i zapobieganie działaniom szkodliwym dla spółki - tłumaczy podjęcie kroków prawnych przeciwko miastu.

Magistrat zapowiada, że będzie dowodzić w sądzie, iż odszkodowanie firmie Gemini się nie należy. Swoją drogą prezydent Roman Ciepiela przyznaje, że pozwu można się było spodziewać. - Przestrzegałem, że dokonanie zmian w planie zagospodarowania może narazić miasto na roszczenia, ale nie zostało to wysłuchane - mówi.

Lepszy klimat jest w Tychach

Tamtej decyzji nie żałuje natomiast Jacek Łabno z klubu PiS, przewodniczący komisji rozwoju miasta. - To nie było działanie bezmyślne. Analizowaliśmy tę sprawę bardzo długo i doszliśmy do wniosku, że nie wolno nam tak uczynić, jak chciało Gemini, bo zrujnowalibyśmy sobie centrum miasta - komentuje.

Część mieszkańców regionu uważa, że rozbudowa Gemini Park była dobrym pomysłem.

- Tarnów powinien się rozbudowywać, a dzięki powiększeniu Gemini byłyby dodatkowe miejsca pracy i perspektywa lepszej oferty rozrywkowej dla młodych ludzi - mówi Mariusz Gontkiewicz, który wczoraj wybrał się z rodziną do Gemini Park.

Spółka przyznaje teraz, że w hierarchii holdingu Tarnów spadł na dalszy plan i o większym inwestowaniu w swoje centrum obecnie nie myśli.

- Zupełnie inny klimat panuje na przykład w Tychach - mówi Wacław Moskal.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Co dalej ze zmianą czasu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto