Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Harry Potter, diabła kumoter? -rozmowa z Dagmarą Kowalewską, autorką książki "Harry i czary mary"

rozmawiał Włodzimierz Jurasz
GK: Jedni Harry’ego Pottera wielbią, inni odsądzają od czci i wiary, oskarżając wręcz o demoralizację młodych czytelników. Pani twierdzi, że książki Joanne K. Rowling mają walory wychowawcze...

GK: Jedni Harry’ego Pottera wielbią, inni odsądzają od czci i wiary, oskarżając wręcz o demoralizację młodych czytelników. Pani twierdzi, że książki Joanne K. Rowling mają walory wychowawcze...

– To, co dzieje się wokół Harry’ego Pottera to burza w szklance wody. Przeciwnicy patrzą na te książki dostrzegając i oceniając przede wszystkim opisany w nich świat magiczny. Nie zauważając, że to przecież świat bardzo podobny do naszego. Hogwart nie jest światem bajkowym, pięknym, bezpiecznym, cudownym i wspaniałym, ale bardzo przypomina rzeczywistość, w której żyjemy. Dlatego młody czytelnik może się z tych książek wiele nauczyć na temat naszego świata i sposobów jego funkcjonowania. Świat Hogwartu jest zorganizowany podobnie jak nasz, jego mieszkańców trapią identyczne problemy – walka o władzę, manipulacja, zagrożenia ze strony zła...

GK: Ale skoro tak jest, to na czym polega urok czy odmienność tego świata? Przecież z nich chyba wynikają emocje, jakie budzą te książki...

– Świat przedstawiony w tych książkach to świat równoległy. Mamy w nich do czynienia ze społecznością, która żyje obok nas, ale jest osadzona w innych realiach. O uroku tego świata decyduje chociażby jego wspaniale przedstawiona baśniowość. Nie ma w nim znanych nam elementów technicznych, telewizorów, komputerów, a obiad można ugotować za pomocą różdżki... Wszystkie powieści rozgrywają się się co prawda w szkole, ale to szkoła bardzo atrakcyjna. Oczywiście trzeba się uczyć, podobnie jak w zwykłej naszej szkole, bywa nudna, wymagająca, trudna, ale jest inna niż szkoły naszego świata, otoczona aurą tajemnicy. Dlatego młodzi czytelnicy się w niej odnajdują.

GK: Jeśli dobrze rozumiem, książki przedstawiają szkołę w sposób bardzo atrakcyjny, co nie tylko uwodzi młodego czytelnika, ale ma też aspekt wychowawczy...

– Nie tylko szkoła, bo także cały świat Hogwartu jest pełen uroku, przypomina nieco Anglię z XIX wieku. Ale chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. "Harry Potter" może być znakomitym materiałem do omawiania na lekcjach. Ponieważ, jak już wspomniałam, z tej książki możemy wiele dowiedzieć się na temat funkcjonowania naszego świata, a w dodatku ten przekaz jest bardzo atrakcyjny, „Harry Potter” może posłużyć jako punkt wyjścia do lekcji – na przykład do omawiania pewnych bolesnych wydarzeń w historii świata, chociażby procesów epoki stalinowskiej. Można mówić na temat zbrodni i kary – czy zawsze należy karać czy może raczej pewne przewinienia wybaczać. Powieść daje tu duże pole do popisu.

GK: A jak Pani ocenia bohaterów?

– Spore walory wychowawcze niosą również bohaterowie tej powieści – traktowani jako wzorce osobowe, nośniki cech godnych polecenia czy wręcz naśladowania. Tym bardziej, że nie są to denerwujące młodych czytelników chodzące ideały. Harry nie jest prymusem, czasem mu się coś, jak każdemu, nie udaje, czasem osiąga sukcesy tylko dzięki pomocy przyjaciół. Jest co prawda inny, jest niezwykły, ale zapłacił za to straszną cenę...

GK:...przypomnijmy – stracił rodziców...

– I właśnie z tego powodu żaden czytelnik pewnie by się z nim nie zamienił. Jest więc zwykłym chłopcem, któremu udaje się pokonać zło – wielkim wysiłkiem, z pomocą innych – można się więc z nim identyfikować. Jednocześnie to, że on świadomie wybiera dobro, sprawia iż staje się doskonałym wzorem do naśladowania. Widać więc wyraźnie, że ta książka niesie bardzo pozytywny przekaz.

GK: Powieści J. K. Rowling bywają często oskarżane o propagowanie okultyzmu...

– Ja się z tym nie do końca zgadzam. Oczywiście, takie opinie prezentują przede wszystkim osoby związane z teologią, dysponujące na ten temat większą niż moja wiedzą. Natomiast trzeba pamiętać, że młody czytelnik owej wiedzy także nie posiada, więc będzie odczytywał te książki w konwencji baśniowej, przygodowej, podobnie jak inne bajki, w których czary są przecież nieodłącznym elementem.

GK: Mówi się też, że książki J. K. Rowling propagują zło...

– Także nie ma zgody. Ważne jest przecież to, w jaki sposób zło jest pokazywane. Jedną z najbardziej wątpliwych scen jest scena w 4. tomie, rozgrywająca się na cmentarzu, w której Voldemort powraca do władzy, scena bardzo mroczna, bardzo groźna. Voldemort jest tu tak plugawy, tak odrażający, że trudno mi sobie wyobrazić, by zło, jakie on reprezentuje stało się dla kogoś atrakcyjne.

GK: Powiedziała Pani, że dzieci nie odczytają treści okultystycznych. One mogą być jednak sączone w ich podświadomość...

– Nie wydaje mi się, by jedna książka, a nawet cykl, mogły wywrzeć aż tak negatywny wpływ. Moglibyśmy o nim mówić, gdyby dzieci zainteresowały się takimi książkami, zaczęły czytać tylko tego typu literaturę. Wtedy można by mówić o jakimś zagrożeniu. Z drugiej strony – niewątpliwie należy pamiętać, że książki o Harrym Potterze nie nadają się dla małych dzieci, siedmio – czy ośmiolatków. One są momentami bardzo przerażające. Jeżeli decydujemy się na podsunięcie ich małemu dziecku, to niezbędny jest komentarz, rozmowa, pozwalająca objaśnić sprawy, które są dla niego nowe i niezrozumiałe. Wydaje mi się, że moja książka może być taką propozycją pozytywnego odczytania Pottera, spojrzenia nań z innej perspektywy.

GK: Czy odważyłaby się Pani powiedzieć konkretnie: Dozwolone od lat...

– To zależy, który tom. Tom czwarty, piąty są z całą pewnością już tylko dla nastolatków. I nie chodzi wyłącznie o czary, wspomniane przerażające sceny. Przedstawione tam problemy dorosłego świata – ingerencja ministerstwa w działalność szkoły, manipulowanie opinią publiczną, nie będą zrozumiałe dla małego dziecka. Najważniejsze jednak jest to, że Harry Potter stał się przedmiotem ostergo sporu, a – moim zdaniem – należałoby go traktować jako płaszczyznę porozumienia, ułatwiającą nawiązanie kontaktu z młodymi czytelnikami.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto