Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kim jest Patrycja Krzymińska, ta od akcji "Ostatnia puszka Prezydenta"

MMG
15.01.2019 gdansk. ulica boguslawskiego.  ludzie skladaja kwiaty i stawiaja znicze na znak zaloby po smierci prezydenta miasta gdanska pawla adamowicza w miejscu gdzie stala scena, na ktorej nozownik pchnal nozem prezydenta.  fot. karolina misztal / polska press/dziennik baltycki
15.01.2019 gdansk. ulica boguslawskiego. ludzie skladaja kwiaty i stawiaja znicze na znak zaloby po smierci prezydenta miasta gdanska pawla adamowicza w miejscu gdzie stala scena, na ktorej nozownik pchnal nozem prezydenta. fot. karolina misztal / polska press/dziennik baltycki Karolina Misztal
Patrycja Krzymińska, mieszkanka Borkowa koło Gdańska, która w akcji "Zapełnijmy po brzegi ostatnią puszkę prezydenta na WOŚP" uzbierała już prawie 6 mln zł, urodziła się w Oświęcimiu i jako dziecko tu mieszkała. Jej pomysł akcji "Zapełnijmy po brzegi ostatnią puszkę prezydenta na WOŚP" narodził się spontanicznie. Okazało się, że poruszył wszystkich Polaków.

Patrycja Krzymińska po śmierci Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska wpadła na pomysł, by przekazać fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy "ostatnią puszkę prezydenta Pawła Adamowicza". Miała to być akcja tylko dla znajomych, a stała się ogólnopolska.

- Po niedzielnej tragedii zobaczyłam w internecie film, na którym widać, jak Pan Prezydent cieszy się, że udało mu się uzbierać 5600 złotych w swojej puszce. Pomyślałam sobie wtedy, że gdyby żył to co roku zbierałby pieniądze i pomagał dzieciom - przyznaje "Dziennikowi Bałtyckiemu" Patrycja Krzymińska. - Stwierdziłam, że zorganizuję zbiórkę "Ostatnia puszka prezydenta Pawła Adamowicza" dla znajomych i sąsiadów, lecz oni zaczęli udostępniać dalej i poszło w świat.

Pani Patrycja na co dzień pracuje w pracowni krawieckiej w Gdańsku. Nie była wolontariuszką Orkiestry, ale co roku wrzucała pieniądze do puszki.

- W zbiórce Orkiestry uczestniczyłam jak każdy człowiek, czyli podczas finału wrzucałam pieniądze do puszki. Cieszę się, że dzięki mojej akcji udało się uzbierać tyle pieniędzy. Już wiem, że te pieniądze zostaną w Gdańsku. Zakupiona zostanie karetka dla niemowląt, a jeśli zostaną pieniądze to przeznaczone zostaną na zakup sprzętu do gdańskich szpitali - dodaje pani Patrycja. Jak mówi, cieszy się, że Jurek Owsiak zdecydował, by te pieniądze zostały w Gdańsku.

Patrycja Krzymińska nie wyklucza zorganizowania podobnego wydarzenia w następnych latach. - Jeśli fundacja będzie chciała to bardzo chętnie będę zbierała pieniądze w przyszłym roku - mówi.

Oświęcimianie są dumni, że Partycja Krzymińska pochodzi z Oświęcimia.

Obecnie (godz. 13.30) na koncie ostatniej Puszki Prezydenta jest ponad 5 mln 780 tys. złotych. Zbiórka trwa do dzisiaj, 22 stycznia, do godz. 24.

ZOBACZ KONIECZNIE

Tych osób szuka policja w Małopolsce Zachodniej [LISTY GOŃCZE]

FLESZ: Koniec świata jest blisko?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kim jest Patrycja Krzymińska, ta od akcji "Ostatnia puszka Prezydenta" - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto