Prace nad nowym Prawem Wodnym znajdują się na ostatniej prostej. Trwa opracowywanie stosowanych rozporządzeń i finalizacja procesu legislacyjnego. Dlatego wiele przedsiębiorstw wodociągowych rozpoczyna poszukiwanie sposobów na obniżenie kosztów uzdatniania i dystrybucji wody.
– Sytuację pogarsza brak wody w Polsce. Na jednego mieszkańca przypada 1,5 tys. m3 słodkiej wody na rok, czyli trzykrotnie mniej niż średnio na starym kontynencie. Choć trudno w to uwierzyć, nasz kraj ma zasoby wodne nadające się do uzdatnienia porównywalne do Egiptu. Powoduje to konieczność poszukiwania nowych źródeł, ale także racjonalnego wykorzystania dostępnych zasobów. Chodzi tutaj o ilość wody potrzebnej do wyprodukowania „kranówki” oraz o zmniejszenie strat wody pojawiających się w czasie jej dostaw do mieszkańców siecią wodociągową m.in. wskutek wycieków i awarii – mówi Tomasz Konieczny, Dyrektor Centrum Nowych Technologii w MPWiK S.A we Wrocławiu.
Urząd Marszałkowski stworzył szansę na realizację projektów mogących obniżyć koszt produkcji wody. W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 ogłosił konkurs na wsparcie przedsiębiorstw komunalnych w zakresie systemów zaopatrzenia w wodę. W ramach środków przeznaczonych m.in. na instalację inteligentnych systemów zarządzania sieciami, do wydania jest aż 15 mln zł, a wartość dofinansowania może wynieść nawet 85 proc. kosztów.
– Firmy wodociągowe powinny dzielić się doświadczeniami w tym względzie, ponieważ w części bazują na wspólnych zasobach wody. Oszczędność w jednym miejscu, może spowodować poprawę sytuacji w innym. We Wrocławiu wykorzystując m.in. narzędzia, na które pieniądze przeznacza teraz Urząd Marszałkowski, w 2016 roku zaoszczędziliśmy w sumie pół miliarda litrów wody, czyli tyle, ile rocznie zużywa ok. 20 tys. osób. System, który nazwaliśmy SmartFlow, analizuje wyniki nocnych pomiarów w sieci wodociągowej, kiedy mieszkańcy praktycznie nie zużywają wody.
W przypadku wystąpienia anomalii, program alarmuje o ich wystąpieniu, wskazując z bardzo dużą dokładnością miejsce wycieku. W kolejnym kroku brygady diagnostyczne precyzyjnie wskazują miejsce awarii. Dzięki tej metodzie udaje nam się zlokalizować i usunąć usterkę nawet w ciągu 72 godzin – wyjaśnia Grzegorz Karlik, Menedżer Zakładu Eksploatacji Sieci w MPWiK S.A we Wrocławiu.
Wprowadzone rozwiązanie nie tylko skraca czas pozostawania mieszkańców bez dostępu do wody. Takie efekty pozwolą firmom wodociągowym w dłuższej perspektywie stworzyć szansę na korzystniejsze kształtowanie cen dla mieszkańców i podmiotów gospodarczych.
WIDEO: Dlaczego warto dbać o środowisko?
Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?