Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Odeszła Eugenia Romańska. Miała 102 lata

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Arch. UM Nowego Sącza
Zasłużona harcerka, uczennica Bolesława Barbackiego, skarbnica wiedzy o Nowym Sączu i osiedlu Stara Kolonia. Eugenia Romańska była postacią wielowątkową. Zmarła 22 listopada w wieku 102 lat.

Eugenia Romańska 4 stycznia przyszłego roku świętowała by swoje 103 urodziny.

- Była niesamowicie żywotną osobą. Taką ciepłą i serdeczną. Miała ten dobry, przedwojenny styl bycia - wspomina Łukasz Połomski, historyk i dyrektor Sądeckiego Sztetlu. - Trudno uwierzyć, że już więcej nie usłyszymy jej barwnych historii. Jej życie to gotowy scenariusz filmu.

Eugenia Romańska, z domu Kącka, urodziła się w 1916 r. Jej ojciec Roman był stolarzem i pracował w Warsztatach Kolejowych PKP w Nowym Sączu. Matka Aniela zajmowała się wychowywaniem sześciorga dzieci i prowadzeniem domu, a po śmierci męża w 1920 r. stała się głową rodziny.

Kąccy mieszkali na Kolonii Kolejowej (dzisiejsza Stara Kolonia), gdzie pod koniec XIX wieku powstało pierwsze w Polsce osiedle robotnicze. Ich dom przy Bilińskiego był jednym z pierwszych na tej ulicy.

- O poranku głośny dźwięk trąby, który rozchodził się na całe osiedle, wzywał kolejarzy do pracy. Wówczas tłumy ruszały z małych domków w kierunku dworca - wspominała Eugenia Romańska na łamach „Gazety Krakowskiej” w marcu 2017 r. Pamięcią wróciła do 1912 r., kiedy to w Domu Robotniczym zamontowano kinematograf, a w kinie rozbrzmiewała muzyka. - Moja mama pracowała w bufecie i w przerwie seansów filmowych podawała oranżadę i ciasteczka. Kilka razy w tamtym czasie udało mi się obejrzeć film, było to jeszcze kino nieme, któremu towarzyszyła muzyka grana na żywo w sali.

Kilka lat później Eugenia wówczas Kącka uczęszczała do Szkoły Powszechnej św. Elżbiety. Po jej ukończeniu w 1930 r. została przyjęta do Żeńskiej Szkoły Przemysłowej Towarzystwa Szkół Ludowych, założonej przez Bolesława Barbackiego. Została krawcową i początkowo nie miała pracy, bo opiekowała się chorą matką. Wówczas jej sytuacją zainteresował się malarz Barbacki. Dzięki niemu otrzymała pracę w przyszkolnej pracowni usługowej.

Potem pracowała w cukierni Michała Pilińskiego i obsługiwała zagranicznych klientów, bo bardzo dobrze znała język francuski i niemiecki. Była też kasjerką. W czasie wojny, dzięki posadzie sprzedawczyni w sklepie wielobranżowym przy ul. Jagiellońskiej, nie wyjechała na roboty do Rzeszy.

Wyszła za mąż w 1945 r. za Bronisława Romańskiego, pracownika Parowozowni PKP w Nowym Sączu, który był kierownikiem biura kadr. Doczekali się dwóch synów i córki.

Eugenia Romańska z harcerstwem związana była od najmłodszych lat. Należała do Hufca Kolejowego Rodzin Kolejarzy. W czasie konspiracji utrzymywała kontakty z Romanem Stramką, Julianem Zubkiem oraz Ireną Królówną. Po wojnie wielokrotnie była kwatermistrzynią na obozach harcerskich. Za swoje zasługi druhna otrzymała najwyższy stopień instruktorski Harcmistrza ZHP.

- Mama do końca cieszyła się doskonałą pamięcią, ale też zdrowiem. Liczyliśmy, że w 103 urodziny pozna nowego prezydenta miasta - mówi Marek Romański, najstarszy z trojga rodzeństwa. - Jednak okazało się, że Pan Bóg chciał ją wcześniej zobaczyć.

Jak dodaje pan Marek, jego mama pięć dni przed śmiercią odzyskała wzrok. Potem jej stan gwałtownie się pogorszył. Bardzo zależało jej na spotkaniu z drugim synem, który mieszka w Krakowie.

- Bratu w nocy przyśniło się, że mama umiera. Natychmiast przyjechał do Sącza. Niedługo po jego odjeździe zmarła. Odeszła tak cicho - wzdycha Romański. - Teraz w domu jest pusto. A ta cisza aż dzwoni w uszach. Ciężko pogodzić się z tym, że mamy już nie ma.

Eugenia Romańska została pochowana w poniedziałek na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu. W ostatniej drodze towarzyszyli jej najbliżsi i przyjaciele, harcerze, uczniowie szkoły im. Barbackiego i tłumy ludzi. Nad jej trumną zabrzmiała harcerska piosenka „Idzie Noc” oraz „Barka”.

- Niebo płakało i ludzie płakali - dodaje Marek Romański.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowy Sącz. Odeszła Eugenia Romańska. Miała 102 lata - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto