Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odkrycia pod Nową Hutą [ZDJĘCIA, WIDEO]

Joanna Dolna
Wykopaliska w Mogile i Krzesławicach.
Wykopaliska w Mogile i Krzesławicach. fot. Andrzej Wiśniewski
Szkielet z tkwiącym grotem znaleźli archeolodzy w wykopaliskach w Mogile i Krzesławicach. Pod Nową Hutą trwają badania archeologiczne związane z budową odcinka drogi ekspresowej S7 od węzła Igołomska do granic woj. świętokrzyskiego.

Autorka: Joanna Dolna, Gazeta Krakowska[zaj_kat]

W wykopaliskach pracują archeolodzy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pierwsze ze stanowisk znajduje się niedaleko kopca Wandy. Tam od neolitu do wczesnego średniowiecza, co pewien czas pojawiało się osadnictwo.

- Od IV-V do II tysiąclecia p. n. e. przybywała tu ludność z z rejonu Dunaju. Teren był dla nich bardzo atrakcyjny z powodu urodzajnej ziemi lessowej i bliskości rzeki. Kiedy w jednym miejscu wyjałowiła się gleba, przenosili osadę gdzie indziej - mówi Łukasz Skolasiński z UAM w Poznaniu, kierujący badaniami.

O istnieniu w tym miejscu rolniczych osad świadczą odnalezione tzw. jamy gospodarcze. To rodzaj spiżarni, schowków na żywność, np. zboże. Natrafiono w nich na ceramikę i kości zwierząt gospodarskich-kóz, owiec. W rowie, który ograniczał osadę od południowego wschodu, archeolodzy odkryli kolejny ślad po dawnych mieszkańcach - przęślik. To narzędzie z wypalonej gliny, które służyło do zabezpieczenia wrzeciona, żeby nie spadała z niego nitka.

Pierwszym etapem prac jest zdjęcie koparką wierzchniej, współczesnej warstwy gleby. Dopiero pod nią znajdują się ślady działalności człowieka przed wiekami. Archeolodzy posługują się akcesoriami ogrodniczymi, jak haczki, łopaty, szpadle, na wyposażeniu są też kielnie murarskie. Do precyzyjniejszych prac używają narzędzi archeologicznych.

- Kiedy wydobywam elementy ceramiki, mają one inny "dźwięk", mniej twardy niż kamienie. Fragmenty naczyń, które tu znaleźliśmy liczą 3 tys. lat. Te, których używamy w kuchni współcześnie na pewno tyle nie przetrwają - mówi Katarzyna Steindel z UAM. Dwa dni temu trafiła na kamienne narzędzie-rozcierak, które przekazała do dalszych badań.

Pod koniec czerwca odkryli dwa. -Zaczęło się od tego, że jeden z kolegów znalazł ząb. Po zdjęciu kolejnych warstw ziemi trafiliśmy na dwa miejsca pochówku. Jeden grób, prawdopodobnie należący do kultury trzcinieckiej pochodzi z epoki brązu, z II tysiąclecia p.n.e. Wiek grobów określa się na podstawie fragmentów ceramiki, których dopasowywanie przypomina układanie puzzli.

W grobach były dwa szkielety. W ich pobliżu nie znaleziono żadnego wyposażenia. W łokciu jednego z nich tkwił krzemienny grot. Antropolog stwierdził, że ta osoba żyła z grotem przez kilka lat. Krzemień wrósł w kość i ręka była o 7 cm krótsza - mówi Łukasz Skolasiński.

Drugi grób jest starszy, pochodzi z okresu kultury malickiej z przełomu V i IV tysiąclecia p.n.e. - Tutaj szkielet się nie zachował, bo zmarły był pochowany bardzo płytko, ok. 50 cm pod powierzchnią gruntu. Pozostały natomiast fragmenty siedmiu różnych naczyń - dodaje Skolasiński.

Teraz szkielety są badane przez naukowców z Uniwersytetu Poznańskiego. Być może uda się określić płeć i wiek zmarłych.

Znaleziska na drugim stanowisku - w Krzesławicach również pochodzą głównie z epoki neolitu. Tutaj jednak, w odróżnieniu od Mogiły, udało się odnaleźć pozostałości obiektów mieszkalnych: ziemianki i ślady słupów, na których stawiano domy.

- Są one jednak na tyle nieregularne, że ciężko potwierdzić istnienie większej osady - mówi Radosław Kubicki, archeolog z UAM. Prace prowadzone są od sierpnia, ale naukowcy z Poznania już mogą pochwalić się ciekawymi odkryciami. Znaleźli m.in. neolityczne narzędzia.

- Małe i duże siekierki kamienne, szpulę do nawijania nici, przęślik i narzędzie krzemienne, wyszczerbione, a więc często używane. To rodzaj prymitywnego noża-przecinaka-wylicza Radosław Kubicki. Najciekawszym przedmiotem jest pięknie wyszlifowana siekierka z zielonkawego serpentynitu, która, jak twierdzą archeolodzy, praktycznie nie była używana.

Prace są prowadzone pod nadzorem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Znaleziska, po skatalogowaniu i przebadaniu trafią z Poznania do magazynu Pracowni Archeologicznej Polskiej Akademii Nauk w Igołomi. Być może po zakończeniu inwestycji zostaną zaprezentowane na wystawie. Prace przy budowie drogi szybkiego ruchu mają trwać do 2020 roku.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto