Kobiety z kół gospodyń wiejskich z gmin Chrzanowa, Trzebini, Libiąża, Babic i Alwerni zaczynają wielką promocję swych wyrobów. Gdyby nie ich dbałość o kultywowanie starych przepisów, nikt nie pamiętałby już, jak smakują hulajdy (kluseczki ziemniaczane na mleku), parzybroda (zupa kapuściana na przysmażanym boczku z cebulką) czy buchta, czyli ciasto drożdżowe.
Wkrótce te potrawy zostaną wpisane do listy potraw lokalnych i menu rarytasów Chrzanolandii (marki wymyślonej przez Lokalną Grupę Działania "Partnerstwo na Jurze", która ma promować powiat).
Co więcej, dania od wczoraj są serwowane w chrzanowskiej restauracji Platan, dzięki czemu smaki chrzanowskich pradziadów poznają też turyści.
- Przyszedł czas, by pokazać nie tylko regionalne smakowitości, ale też inne wyroby gospodyń. Są na to duże pieniądze z puli na lata 2014 - 2020. By po nie sięgnąć, koła muszą połączyć się w stowarzyszenia, by zyskać osobowość prawną - informował panie podczas wczorajszej konferencji prasowej w Chrzanowie Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego.
W powiecie chrzanowskim działa 29 kół gospodyń wiejskich. Cztery z gminy Chrzanów już połączyły się w stowarzyszenie i sięgnęły po pierwsze pieniądze. Czas na kolejne.
- Dla tych, które obawiają się, że nie podołają formalnościom, comiesięcznym rozliczeniom, prowadzeniu księgowości obiecujemy stałą pomoc - zapewnia Jerzy Kasprzyk, prezes LGD. Dodaje, że zamierza uruchomić fundusz pożyczkowy, dzięki któremu koła nie musiałyby się martwić o pieniądze na inwestycje zanim otrzymają zwrot w postaci dotacji.
- To świetny pomysł. Mamy wiele planów i marzeń, na które zawsze brakowało funduszy - wyznaje Halina Duda, gospodyni z Dulowej.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?