Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Są kolejne pieniądze na remont zabytkowych kościołów w olkuskim i chrzanowskim

Redakcja
Kościół w Jangrocie
Kościół w Jangrocie Katarzyna Ponikowska
Sześć zabytkowych kościołów z powiatu olksukiego i chrzanowskiego dostało dotacje na drobne remonty oraz prace konserwatorskie. To jednak nadal kropla w morzu potrzeb. Stare budynki wymagają kosztownych inwestycji.

Autorka: Katarzyna Ponikowska, Gazeta Krakowska[zaj_kat]

Samorząd Województwa Małopolskiego po raz kolejny przyznał dotacje na prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy małopolskich zabytkach wpisanych do rejestru zabytków województwa małopolskiego.

Najwięcej pieniędzy z naszego terenu zdobył stary kościół św. Jana Chrzciciela w Jangrocie, pochodzący z 1822 r.
35 tys. zł zostanie przeznaczonych na kompleksowe prace projektowe zabezpieczające obiekt przed postępującą destrukcją. - Budynek jest w fatalnym stanie - nie ukrywa Lucjan Gajda, radny z Jangrota. - Mury pękają, tynk się sypie. Remont jest niezbędny - dodaje.

To niewielki zastrzyk gotówki w porównaniu do tego, ile potrzeba. - Cieszymy się oczywiście z tych pieniędzy, ale to nawet nie wystarczy na dokumentację, którą trzeba przygotować przed kompleksowym remontem - zauważa radny. Niezbędne jest m.in. przeprowadzenie badań archeologicznych, wykonanie ekspertyzy, dlaczego pękają mury, oraz przygotowanie projektu nowej instalacji elektrycznej. Ta, która jest w świątyni obecnie, pochodzi z lat 50. Wszystkie dokumenty kosztować będą ok. 70 tys. zł. Nie mówiąc o remoncie budynku z zewnątrz - to koszt ok. 1 mln zł. - Będziemy się starać o kolejne dotacje - zapowiada Lucjan Gajda. - Tym bardziej że na swoją kolej czekają też prace w środku świątyni.

Z brakiem pieniędzy na zabytkowy obiekt walczą też sami mieszkańcy. Kiedy w 2013 r. zawalił się mur wokół obiektu, we wsi zawiązał się Komitet Odbudowy Kościoła. Raz na kwartał przeprowadzane są dobrowolne zbiórki pieniędzy wśród mieszkańców. Udaje się uzbierać nawet 45 tys. zł. - Poza tym mieszkańcy pomagają w remoncie własnymi rękami w czynie społecznym. Wykopali i zalali fundamenty pod ogrodzenie, rozebrali stare mury, częściowo uporządkowali teren - mówi radny.

W 2014 r. zostało zrobione odwodnienie obiektu i remont murów kościelnych. Został zagospodarowany również cały teren wokół. Powstał m.in. oświetlony parking na 48 aut. - Wcześniej parkingu nie było. Gdzie kto mógł stanąć, tam stawał - mówi Roman Żelazny, wójt Trzyciąża. Zostało wykonane połączenie parkingu z placem kościelnym, który również przebudowano, wyłożono kostką granitową i oświetlono. Teraz układa się w kształt krzyża. Na placu postawiono ławki, kosze i tablice informacyjne. W ramach prac wybudowano też drogę od kościoła do cmentarza. Prace trwały od marca do czerwca 2014 r. - Inwestycja kosztowała ok. 1 mln zł. 500 tys. zł pochodziło z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, drugie tyle dołożyła gmina Trzyciąż - mówi wójt.

Z powiatu olkuskiego dwie dotacje pozyskał XV-wieczny Kościół św. Katarzyny w Wolbromiu. 20 tys. zł zostanie przeznaczonych na III etap remontu dachu. Dodatkowo parafia otrzymała 5 tys. zł na pełną konserwację obrazu św. Stanisława Kostki z XVIII w. Dzieło odnalezione na strychu wśród staroci jest mocno uszkodzone. Malowidło jest ledwo widoczne, dlatego to ostatni dzwonek, by się nim zająć. Tym bardziej że obraz widnieje w wykazie małopolskich zabytków.
To już kolejne wsparcie dla wolbromskiego kościoła. Wcześniej środki z województwa w wysokości 55 tys. zł w roku 2014 i 60 tys. zł w roku ubiegłym wspomogły naprawę konstrukcji, wymianę poszycia i pokrycie znacznej części dachu kościoła blachą miedzianą.

Z zastrzyku gotówki cieszą się także Bernardyni z Alwerni. Klasztor z 1616 r. dostał 15 tys. zł na prace budowlano-konserwatorskie przy odtworzeniu klatek schodowych zniszczonych w czasie pożaru świątyni z 2011 r. Żywioł strawił wtedy cały dach ich klasztoru i przylegający do niego budynek mieszkalny. Nadal nie udało się wszystkiego odbudować. Wstępnie wyliczono, że na naprawę szkód będzie potrzeba około 15 milionów złotych.

Gwardian Bolesław Opaliński przyznaje, że dla przeciętnego człowieka to niewyobrażalna suma pieniędzy. - Nie zdziwię się, jak ktoś powie, że lepiej byłoby za to nakarmić bezdomnych, wybudować dom pomocy społecznej. Też tak mówię - wyznaje o. Opaliński. Gdyby klasztor nie był pod pieczą konserwatora zabytków, wyremontowałby go za jedną trzecią ceny.
W ubiegłym roku klasztor dostał prawie milion złotych od ówczesnej premier Ewy Kopacz na odnowienie kopuły w kościele, restaurację posadzki w prezbiterium oraz prace konserwatorskie w obrębie kruchty. - To dla nas wielka radość. Klasztor odzyskuje dawny blask - cieszy się gwardian Opaliński.

Oprócz świątyń w Alwernii w powiecie chrzanowskim pieniądze dostały:
* Kościół św. Marcina z 1762 r., Poręba Żegoty, wyprawy tynkowe z dekoracją malarską z ok. 1910 r., konserwacja ścian i sklepień etap II - 20 tys. zł.
* Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego w Płazie z XVII/XVIII w., ukończenie prac konserwatorskich przy ołtarzu Ołtarz bocznym - 6 tys. zł.
* Kościół pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Mętkowie z 1771 r., konserwacja polichromii w prezbiterium - 20 tys. zł.

Współpraca Magda Balicka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto