Wadowice. Cmentarz komunalny będzie rozbudowany, bo brakuje już na nim miejsc [ZDJĘCIA]

W mieście są dwie nekropolie: cmentarz parafialny przy kościele św. Piotra przy al. Matki Bożej Fatimskiej oraz cmentarz komunalny, znajdujący się na ulicy Wojska Polskiego. Na obu za niedługo może zabraknąć miejsc.

Cmentarz parafialny jest prawie w samym środku miasta, trudno go by było rozbudować, bo wokół są liczne zabudowania.

Brakuje też miejsc na cmentarzu komunalnym przy ulicy Wojska Polskiego, który obejmuje swoją powierzchnią obszar 2,8 hektara.

Według sporządzonej przez wadowicki magistrat inwentaryzacji, w 2018 roku znajdowało się tutaj ok. 1600 grobów, i wszystko wskazuje na to, że w obecnej lokalizacji już ich nie będzie przybywać.

- Bywam tu często i z tego co widzę, to ostatnio pochówki są już robione niemal pod samym płotem. Tymczasem w mieście żyje dużo starszych ludzi i zastanawiam się, gdzie oni zostaną pogrzebani - mówi Danuta Magierowska, emerytka z Wadowic, która we wtorek przyszła na grób swojego męża. - Już w latach 90-tych wykupiliśmy tu grobowiec. Tylko dlatego ten problem mnie nie dotyczy. Spocznę przy mężu - wyznaje.

W Urzędzie Miejskim zapewniają, że w przypadku tej nekropolii możliwe będzie powiększenie terenu.

„Problem od dawna jest nam znany. Trwają prace nad powiększeniem cmentarza komunalnego na granicy Wadowic i Tomic” - informuje Urząd Miejski.

Inwestycja powinna zacząć się jeszcze w tym roku, już nawet rozpisano przetarg na pierwszy etap przebudowy.

Nowa część nekropolii powstanie obok starej, przy drodze krajowej nr 28 na granicy Wadowic i Tomic. Za kaplicą wygospodarowano około 1,2 hektara na nowe pochówki.

Na tej powierzchni powstanie nieco ponad 8600 m. kw. tak zwanej „części grzebalnej”. To miejsca dla grobów tradycyjnych.

Coraz popularniejsze są obecnie pochówki w urnach. Dlatego powstanie tutaj też specjalny mur, który zajmie prawie 38 m.kw., w którym znajdzie się miejsce dla setek urn z prochami zmarłych.

W projekcie nie zabrakło także miejsca na teren zielony, który obejmie nieco ponad 14 arów oraz ścieżki i chodniki w łącznej powierzchni 25 arów.

Planowana inwestycja ma rozwiązać problem z brakiem miejsc na groby na - jak wyliczono - kolejnych 20 lat. Potem trzeba będzie poszukać nowej lokalizacji. W grę wchodzą m.in. łąki na terenie Choczni.

WIDEO: Uwaga na kleszcze w miastach. "Nie mamy już srogich zim"

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news