Eksponaty sprzed blisko 3 tysięcy lat na wystawie w Wojniczu. Odkryto je podczas wykopalisk w sąsiedniej miejscowości [ZDJĘCIA]

Ukraiński ekspert wojskowy o wyrzutniach HIMARS

Na cmentarzysko ciałopalne natrafiono w maju 2018 roku przez przypadek. W miejscu, gdzie mieszkańcy od lat wybierali piasek, znaleziono nadpalone ludzkie kości. Sprawą zajął się Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, czego efektem było rozpoczęcie wykopalisk przez archeologów z tarnowskiego muzeum.

Rozkopano kilkadziesiąt arów terenu, na których znaleziono 100 grobów datowanych na okres 700 -500 r p.n.e.

- Mamy tutaj do czynienia z odmianą Kultury Łużyckiej. Do każdej urny, w której składano przepalone kości, jako dar grobowy dokładano elegancką czarkę lub czerpak. W urnach znajdowaliśmy także po dwa, trzy kamienie - mówi Andrzej Szpunar, kierownik tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, który jako dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie uczestniczył w wykopaliskach.

Na wystawie w Wojniczu można zobaczyć m.in. urny oraz różne przedmioty z żelaza lub brązu. Najbardziej niezwykłym eksponatem jest kernos, czyli naczynie znane ze starożytnej Grecji, używane głównie w czasie świąt ku czci bogini Demeter.

Wystawę w Izbie Regionalnej w Wojniczu można oglądać do końca września. Należy jednak wcześniej umówić się na zwiedzanie pod nr. tel. 665 529 444.