Duchowny niezłomny
Kardynał Stefan Wyszyński, wierny syn Polski i obrońca Kościoła, kiedyś rzekł, że
Tylko pies Baca i Niemiec upomnieli się o swojego prymasa
. Co to za pies? To niezwykły owczarek, który w jednym ugryzieniu spróbował odpowiedzieć na naruszanie godności człowieka. A Niemiec? To duchowny, który w imię prawdy i wiary stanął do walki z mocarstwem opresji.
Kiedy w 1953 roku aresztowano kardynała Wyszyńskiego, nasz Niemiec stanął nie tylko w obronie swojego prymasa, ale także sprzeciwił się deklaracji Episkopatu Polski, która brzmiała jak echo serwilizmu. To był głos niezależności w burzliwych czasach, odważna odpowiedź na presję władz.
Czasy okrutnego stalinizmu
Dlaczego Niemiec? Bo tak go nazwał prymas Wyszyński, widząc w nim nie tylko syna dwóch kultur, ale przede wszystkim strażnika prawdy i wierności. Ksiądz Zink nie tylko mówił, ale działał. Jego dusza artysty i serce patriota rozbrzmiewały w pieśniach patriotycznych, historycznych i religijnych, a także w operze, operetce i musicalu. To był duch Warmii, który nie dał się zastraszyć.
Nawet więzienie nie złamało tego ducha. Represje i zarzuty antypaństwowe to były tylko kolejne próby stłumienia prawdy. Niemiec oparł się, nie ugiął, pozostając niezłomny w twarzy władzy. Na 16 miesięcy zamknęli go za kratami, ale nie zamknęli jego wiary i odwagi.
Powrót na Warmię
Wolność przyszła, a razem z nią powrót Niemca na Warmię. Dopiero "odwilż" października 1956 roku dała mu możliwość wrócenia do ukochanej ziemi, do wspólnoty, którą umiłował i dla której walczył.
Historia Księdza Adalberta Wojciecha Zinka to opowieść o wierzeniach, odwadze i miłości do Ojczyzny. To historia, która nas inspiruje, przypominając, że nawet w najtrudniejszych chwilach można zachować godność i wierność własnym przekonaniom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?