Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar domu w Tyliczu. 55-latek wszczął awanturę, zaprószył ogień, a potem się okaleczył. Trafił do szpitala, tak jak pokrzywdzona kobieta

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Wideo
od 16 lat
Strażacy walczyli z pożarem jednego z budynków mieszkalnych w Tyliczu. W tym czasie policjanci zatrzymali 55-latka, który mógł dokonać podpalenia obiektu. Mężczyzna awanturował się i próbował dokonać samookaleczenia.

Akcja gaśnicza w Tyliczu
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Informacja o pożarze, którym objęty jest jeden z budynków gospodarczych w Tyliczu, dotarła do strażaków w poniedziałek (22 stycznia) około godz. 17.19. We wskazane miejsce zadysponowano zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krynicy-Zdroju oraz OSP Tylicz, OSP Muszynka i OSP Mochnaczka Niżna. Ratownicy natychmiast podjęli się gaszenia ognia, który zajął część budynku. Dzięki sprawnej akcji, udało się uniknąć spalenia całego obiektu. Strażacy akcję zakończyli o godz. 19.30.

Z informacji do których dotarli dziennikarze Krynica.TV wynika, że w tym samym czasie, gdy strażacy walczyli z ogniem pod znajdującym się niedaleko Ośrodkiem Zdrowia policjanci dokonali zatrzymania mężczyzny, który mógł dokonać podpalenia budynku.

- Zgłoszenie dotyczyło ok. 55-letniego mężczyzny, który prawdopodobnie będąc pod wpływem alkoholu, miał się awanturować. Ze wstępnych informacji wynika, że to właśnie on mógł dokonać podpalenia, a następnie trzymając w ręku ostre narzędzie, oddalił się w kierunku Ośrodka Zdrowia. Tam miał dokonać próby samookaleczenia. Policjanci obezwładnili go i przekazali pod opiekę ratowników medycznych - cytuje Biuro Prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie portal Krynica.TV.

Więcej informacji przekazała nam dziś, 23 stycznia, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 55-letni mężczyzna wszczął awanturę domową podczas której prawdopodobnie zaprószył ogień w domu, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. W wyniku podjętych działań mężczyzna został zatrzymany przez policjantów - zaznacza kom. Justyna Basiaga, oficer prasowy KMP w Nowym Sączu. - Z uwagi na to, że okaleczył się ostrym narzędziem został przewieziony do szpitala. Z pomocy medycznej korzystała także pokrzywdzona 55-letnia kobieta, która przed zaprószeniem ognia opuściła dom.

W wyniku zdarzenia spaleniu uległo poddasze budynku. Obecnie na miejscu zdarzenia trwają czynności procesowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto