Babice to niewielka wieś w gminie Baborów w której dominuje przedwojenna zabudowa. Wokół miejscowości położone są liczne pola uprawne. To właśnie z nich w przypadku obfitych opadów deszczu na ulice spływają potoki błota.
- Od czerwca byliśmy zalewani już cztery razy. Ostatni raz kilka dni temu - mówi jeden z mieszkańców Babic, który skontaktował się w tej sprawie z naszą redakcją. - To jest prawdziwy dramat, bo błoto dostaje się na ulice, podwórka i do budynków gospodarczych a nawet mieszkalnych. Tę maź jest bardzo trudno usunąć. Kiedy zaschnie jest jak twarda jak beton.
Mieszkańcy wysłali do naszej redakcji zdjęcia z zalanych gospodarstw. Widać na nich jak 20-centymetrowe warstwy błota całkowicie przykrywają trawniki, chodniki, obejścia. Osiadają na domach i ogrodzeniach, dostają się także do domów.
- Najgorzej jest wtedy, gdy ktoś na łące posadzi na przykład kukurydzę. Wzruszona w wyniku upraw ziemia spływa potem razem z wodą do wsi - mówią gospodarze.
Burmistrz gminy Baborów Tomasz Krupa zapewnia, że samorząd bardzo dobrze zna problem błotnistych powodzi w Babicach i że chce pomóc mieszkańcom.
- Udrażniamy istniejące rowy odprowadzające wodę, ale przy takich ulewach jakie mają miejsce w tym roku, one po prostu nie wystarczają - mówi burmistrz Krupa. - Musimy zbudować nowy rów, ale to potrwa.
Gmina chce w tym celu rozmawiać z rolnikami i wymienić się niektórymi gruntami by móc wytyczyć inną "trasę" rowu odwadniającego. Będzie też rozmawiać z rolnikami obsiewającymi pola burakami i kukurydzą, by zmniejszyć ryzyku wypłukiwania ziemi z pól i spływania jej do wsi.
Fale błota już wcześniej pojawiały się w Babicach, ale nigdy na taką skalę jak w tym roku. Jest to spowodowane burzowym latem, a także suszą. Paradoksalnie, to właśnie susza jest jedną z głównych przyczyn gwałtownych powodzi. W normalnych warunkach woda potrafi wsiąkać w glebę, jest zatrzymywana przez lasy, itd. W przypadku suszy intensywnie spływa na dół powodując zniszczenia.
- Woda spływa z dużą siłą po deszczach ale studnie nadal pozostają suche - skarżą się mieszkańcy. - Burzowe lato powoduje u nas duże szkody. Ale to nie oznacza, że władze gminy mogą zwlekać. Chcemy, żeby jak najszybciej rozwiązano nasz problem.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?