Chełmek: Folklorystyczne Spotkania nad Przemszą odbędą się po raz piętnasty

Na estradzie wystąpi kilkanaście grup śpiewaczych Małopolski i Śląska. Nie zabraknie lokalnych wykonawców: Chełmkowianek, Młodzieżowej Orkiestry Emerytów i Rencistów z Nowopola w Chełmku, Bobrowianek z Bobrka i Malwy z Gorzowa. Powiat oświęcimski reprezentować będą ponadto: Zrzeszenie Ludzi z Gór z Oświęcimia, Włosianeczki z Włosienicy i Brzezinianki z Brzezinki. Z sąsiedniego powiatu chrzanowskiego wystąpią Zorza z Żarek i Babiczanki z Babic.
Z drugiej strony Przemszy do Chełmka na tegoroczne Spotkania przyjadą: Kopciowiczanki z Kopciowic, Kosztowioki z Kosztów i Bierunianki z Bierunia.

Tradycją chełmeckiej imprezy są również występy gości specjalnych. Podczas tegorocznej edycji będzie nim zespół L'ombelico del Mondo z Sochaczewa, grający na bębnach muzykę wielu kultur od rytmów afrykańskich po brazylijską sambę. Jest laureatem wielu nagród, koncertuje po całej Polsce od krakowskiego Rynku poczynając do Sali Kongresowej w Warszawie włącznie.

L'ombelico del Mondo specjalizuje się w występach ulicznych, paradach, pokazach i akcjach teatralnych. - Nie jesteśmy grupą trzymającą się ściśle żadnej muzycznej tradycji. Tworzymy mieszankę różnych kultur, przyprawionych polskim folklorem - mówią o sobie muzycy z Sochaczewa.

Występom na estradzie towarzyszyć będzie wystawa prac plastycznych Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury Chełmka oraz prezentacja rękodzieła i sztuki ludowej twórców również z obu stron granicznej rzeki. W ten sposób Park Rodzinny stanie się jednocześnie miejscem folklorystycznego pikniku, gdzie będzie można zobaczyć wyroby twórców rękodzieła m.in. wikliniarzy, kowali i garncarzy.

- Taka formuła jest zgodna z ideą spotkań, które stanowią okazję do szerokiej prezentacji kultury ludowej Śląska i Małopolski. Nasza gmina wydaje się idealnym miejscem do ukazania wzajemnych wpływów, przenikań i różnic kulturowych - podkreślają organizatorzy z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Chełmku.
Przypominają, że nurt rzeki Przemszy był odwieczną granicą, kiedyś pilnie strzeżoną przez cesarskie armie. Dziś ma już jedynie wymiar symboliczny.

Festiwal ma już stałą wierną publiczność, a oprócz tego co roku dochodzą nowi jej miłośnicy. Organizatorzy liczą, że dopisze pogoda, a wówczas o frekwencję będą spokojni. Podobnie jak w poprzednich latach Folklorystyczne "Spotkania nad Przemszą" zakończy zabawa taneczna przy muzyce zespołu Takt.