Chrzanów. Biznesmeni uratują ruinę?

Olbrzymia kamienica przy alei Henryka w samym sercu Chrzanowa przypomina ruinę. Pięć lat temu z niszczejącego budynku wyprowadzili się policjanci. Od tego czasu nie było tu żadnego remontu.
Starostwu, które w imieniu Skarbu Państwa zarządza obiektem, nie udało się sprzedać balastu. Teraz burmistrz Marek Niechwiej chce go przejąć i namówić lokalnych przedsiębiorców, by najpierw zainwestowali w remont, a później swą obecnością przywrócili życie w budynku i okolicy tworząc tam swoje siedziby i biura.

- Aktualnie Rynek i aleja Henryka pustoszeją. Handlarzy wypędziły wysokie podatki, jakie zaserwował im mój poprzednik oraz strefa płatnego parkowania - zaznacza burmistrz Niechwiej. Już jest po wstępnych rozmowach ze starostą chrzanowskim Januszem Szczęśniakiem. Jego zastępca Krzysztof Kasperek uważa, że najwyższy czas, by zagospodarować budynek.
- Jest wart ponad 3 mln zł. Gdyby gmina wzięła na siebie odpowiedzialność za kamienicę, myślę, że wojewoda przekazałby go w formie darowizny albo za symboliczne parę złotych - przyznaje wicestarosta Kasperek. Zaznacza, że starostwo nie dokłada do utrzymania obiektu. Koszt utrzymania,który wynosi miesięcznie ok. 1,3 tys. zł, pozostaje na barkach województwa. Krystyna Celarek, szefowa wydziału architektury i gospodarki nieruchomościami w chrzanowskim starostwie dodaje, że dwa ostatnie przetargi na sprzedaż nieruchomości z ub.r. nie powiodły się.

- Była komenda stoi w centralnym punkcie Chrzanowa. Zamiast być wizytówką miasta, straszy swym wyglądem. Musimy jak najszybciej zadbać o jej rewitalizację - zaznacza Marek Niechwiej. Podkreśla, że za jego rządów rewitalizacja centrum nie będzie polegała na budowie skwerków czy układaniu ładnej kostki brukowej.
- Moim priorytetem będzie tworzenie nowych miejsc pracy - zaznacza burmistrz. Będzie próbował pozyskać dotację na remont budynku.

- W najbliższym czasie spotkam się z przedsiębiorcami z Chrzanowskiej Izby Gospodarczej, by przedstawić im pomysł ściągnięcia ludzi biznesu do byłej komendy - zdradza burmistrz. Będzie próbował przekonać ich, że warto zainwestować w świetnej lokalizację. Liczy na pomoc powiatu.
- Będę starał się wdrożyć w życie koncepcję obniżenia podatku dla przedsiębiorców - dodaje szef chrzanowskiej gminy. Stefan Adamczyk, prezes Chrzanowskiej Izby Gospodarczej uważa, że to świetny pomysł. Ma nadzieję, że w najbliższym czasie uda się także uruchomić w mieście strefę gospodarczą. Te same nadzieje żywią chrzanowianie, którzy nie mogą już patrzeć na tynk spadający z budynku starej komendy.

- Większość budynków w centrum jest już piękna, odremontowana. Nawet te, w których stworzono mieszkania komunalne, wyglądają jak pałace przy tej ruderze - komentuje Monika Pyzdra z Chrzanowa. Liczy, że jej miasto dzięki tej inwestycji znów zatętni życiem.
Niechwiej ma nadzieję, że opozycja, która ma w radzie większość, nie zablokuje jego pomysłu "dla zasady".