Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Wybory bez wyraźnego faworyta

Magdalena Balicka
Wybory Chrzanów. Do wyborów samorządowych, które wyłonią nowych burmistrzów i wójtów oraz radnych pozostał niespełna miesiąc. 16 listopada mieszkańcy zadecydują, kto ich zdaniem najlepiej zarządzi gminą. W Chrzanowie (stan na środę) pewnych kandydatów jest czterech: Ryszard Kosowski (obecny burmistrz Chrzanowa popierany przez Platformę Obywatelską), Krzysztof Kasperek (radny powiatowy popierany przez Prawo i Sprawiedliwość), Marek Niechwiej (prawnik popierany przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Chrzanowskiej) i Henryk Sawka (popierany przez Sojusz Lewicy Demokratycznej). Jest jeszcze piąta osoba pretendująca do władzy w Chrzanowie, którą wystawia Nowa Prawica.

Do ostatniej chwili nazwisko kandydata było ściśle tajne. Reporterom "Gazety Krakowskiej" udało się ustalić, że to człowiek bezpartyjny, związany ze środowiskiem byłych fablokowców.
Mieszkańcy Chrzanowa będą mieli w tym roku twardy orzech do zgryzienia. Albo po raz piąty dadzą kredyt zaufania obecnemu burmistrzowi, albo dadzą szansę nowemu.

Ryszard Kosowski - pewniak?
Z kandydaturą Ryszarda Kosowskiego były niemałe perturbacje. Wiosną, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, obecny burmistrz wyznał, że nie zamierza w tym roku ubiegać się o reelekcję. Zamarzyło mu się miejsce w sejmiku wojewódzkim. Na swoim miejscu widziałby obecnego zastępcę Roberta Maciaszka. Platforma oficjalnie poparła tę kandydaturę i rozpoczęła przygotowania do kampanii wyborczej młodego prawnika z Chrzanowa. Miesiąc temu, ku zdziwieniu samego Maciaszka, jego zwierzchnik stwierdził, że zmienia zdanie i jednak kandydować będzie.

O ile oficjalnie Kosowski twierdził, że zmienił zdanie, o tyle osoby związane z Platformą przyznają, że partia przeliczyła swe możliwości i stwierdziła, że wystawiając młodego człowieka, może nie zebrać wystarczającej liczby głosów. Postanowiła namówić Kosowskiego, by "poświęcił się" dla dobra ogółu.
Ryszard Kosowski rządzi Chrzanowem od 16 lat, czyli przez cztery kadencje. Przez ten czas udało mu się zmienić wizerunek miasta. Wypiękniał Rynek z placem Tysiąclecia, Dom Kultury i kamienice w centrum miasta. Powstała nowoczesna biblioteka, boiska orliki i wielka obwodnica północno-wschodnia miasta z imponującym wiaduktem nad ul. Trzebińską. Na wszystkie te inwestycje Kosowski wycisnął pieniądze z unijnej puli.

To ewidentne plusy obecnego burmistrza. A jakie są minusy? Ludzie pamiętają mu obietnice stworzenia nowego miasta w Balinie. Miał je wybudować arabski szejk. Miały być luksusowe apartamentowce, hotele. Jednym słowem raj na ziemi i olbrzymia kasa dla miasta spływająca z podatków. Plany okazały się zwykłą mrzonką. Mieszkańcy obawiają się, że tak samo będzie z budową strefy chrzanowsko-libiąskiej. Burmistrz obiecuje złote góry, choć szanse, że dostanie pozwolenie z Lasów Państwowych na wycięcie wielu hektarów lasów, są mizerne.

Także rodzice niepełnosprawnych dzieci z Agnieszką Chwastarz na czele mają do gminy wielki żal, że lekceważy ich potrzeby. Bus, jakim poruszająca się na wózku inwalidzkim dziewczynka miała dojeżdżać do szkoły, wprowadza w osłupienie. Prowizoryczne szyny, ciasny kącik w bagażniku z brakiem miejsca na ratowanie dziecka, gdyby doszło do ataku padaczki. Gmina uważa, że auto jest dostosowane do potrzeb chorych dzieci i nie widzi problemu.

Alternatywą były pilot i lewicowiec Henryk Sawka
Były dowódca eskadry myśliwców, potem szef placówki LOT-u w Katowicach już trzeci raz będzie starał się przekonać wyborców, że będzie lepszym burmistrzem od obecnego. Czy mu się uda? Oficjalnego programu wyborczego jeszcze nie przedstawił i mieszkańcy na razie nie mogą się do niego odnieść. Od wielu lat szefuje lokalnej strukturze Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Działa też w zarządzie Agencji Rozwoju Małopolski Zachodniej w Chrzanowie i jest radnym powiatowym.

ROZMOWA z Markiem Niechwiejem, kandydatem na burmistrza Chrzanowa
Człowiek o wielu twarzach: prawnik, filozof, społecznik, ale też mors i aktor

Jest Pan doktorem nauk humanistycznych z naciskiem na filozofię. Twierdzi, że lepiej być niż mieć. To po co więc łapać kolejną srokę za ogon i pchać się do polityki?
Od wielu lat działam na rzecz lokalnej społeczności. Prowadząc bezpłatne porady prawne, znam problemy ludzi, szczególnie tych mniej zamożnych. Uważam, że znalazłem receptę na poprawę jakości życia w Chrzanowie i chcę ją zaprezentować mieszkańcom. Do polityki chcę wejść nie dla pieniędzy, bo jako prawnik mam z czego żyć. Chcę zrobić coś dobrego dla ludzi i miasta. To da mi satysfakcję i spełnienie.

A czy przypadkiem nie pozazdrościł Pan kolegom po fachu, którzy także zaczynali od prowadzenia bezpłatnych porad prawnych, a teraz są na świecznikach. Mam na myśli obecnego starostę Adama Potockiego, wiceburmistrza Chrzanowa Roberta Maciaszka i Przemysława Dedę, szefa związku śmieciowego...

Nikomu niczego nie zazdroszczę. Znam się z panami, szanuję ich i uważam, że na sukces zasłużyli. Ja do samorządu dojrzewałem kilka lat. Myślę, że to jest ta pora.

Co zamierza Pan zaproponować wyborcom? Zacznijmy od fatalnej sytuacji na rynku pracy?
Priorytet to wsparcie dla małych przedsiębiorców, którzy są zaduszani obecnie przez gminę. Zmniejszyłbym im podatki, zaoferował korzystne warunki najmowania lokali gminnych. Pomógł rozwinąć skrzydła, które teraz są miażdżone kosztem ekspansji supermarketów. Te nie wnoszą do gminy żadnych podatków, a odbierają chleb drobnym sklepikarzom. Upadają wielkie zakłady: Mosty, Fablok, a gmina mydli ludziom oczy budową strefy ekonomicznej. Bezrobocie można by zmniejszyć, wymuszając na firmach startujących w przetargach zatrudnianie bezrobotnych z naszego terenu. Stawiałbym też na celowe spółki prywatno-publiczne, dzięki którym gmina mogłaby wchodzić w spółkę ze spółkami z o.o. i zatrudniać ludzi. Tego się u nas nie stosuje.

Wróćmy do Pana prywatnego życia. Ma Pan wiele pasji: zimą morsuje, latem współorganizuje parafiady. Pisze poważne publikacje, które są na regałach uniwersyteckich bibliotek oraz bajki dla dzieci. Do tego jeszcze aktorstwo...
Człowiek musi mieć wiele pasji. Ja nie chce być tylko prawnikiem, kojarzonym ze sztywnym gościem pod krawatem. Ostatnio, grając w serialach "W 11" i "Szkoła", odkryłem, że aktorstwo też daje mi spełnienie.
Rozmawiała Magdalena Balicka

O rozmówcy
Marek Niechwiej ma 38 lat, żonę Barbarę i 9-letnią córkę Annę.
Skończył studia magisterskie na trzech kierunkach jednocześnie: prawo, filozofia oraz politologia z dziennikarstwem. Wszystkie na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Doktorat z nauk humanistycznych bronił na Uniwersytecie Papieskim w Krakowie. Przymierza się do habilitacji. Zna pięć języków obcych: angielski, niemiecki, rosyjski, a także łacinę i grekę.
Jest autorem kilkunastu publikacji, głównie filozoficznych. Marek Niechwiej od 8 lat udziela bezpłatnych porad prawnych (obecnie w dwóch chrzanowskich parafiach i Domu Kultury) i prowadzi w bibliotece spotkania filozoficzne: "Filozofia dla nie-filozofów".

ROZMOWA z Krzysztofem Kasperkiem, kandydatem na burmistrza Chrzanowa
Szachista to dobry strateg. Czy ta umiejętność zagwarantuje wygraną?

Jak ocenia Pan swoje szanse w potyczce o fotel burmistrza?

Uważam, że jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości jestem jedyną alternatywą dla obecnej władzy, czyli Platformy, która popiera obecnego szefa gminy, Ryszarda Kosowskiego. Tylko PiS może poprawić fatalną sytuację na lokalnym rynku pracy, przywrócić życie w centrum i uzdrowić komunikację miejską. Poza tym uważam, że burmistrz, który najpierw deklarował, że nie będzie kandydował i przedstawiał ludziom swego kandydata na zastępcę, a potem się rozmyślił i prawdopodobnie naciskany przez partię postanowił jednak walczyć o reelekcję, jest nie do końca rozważny.

Przejdźmy więc do konkretów, zaczynając od walki z bezrobociem.
Pierwsza sprawa to budowa strefy ekonomicznej w Chrzanowie.

Obecny burmistrz też ją obiecuje...
Tylko on chce wyciąć wiele hektarów lasu i otworzyć ją w Kroczymiechu na granicy Chrzanowa i Libiąża. Ja uważam, że to zły pomysł. Po pierwsze, Lasy Państwowe raczej nie zgodzą się na wycinkę. Po drugie, to zła lokalizacja. Strefa powinna być przy autostradzie A4. Jest szansa na wykup gruntów w tamtym miejscu i utworzenie dla przedsiębiorców odpowiedniego terenu.

Myśli Pan, że spółka Mosty i fabryka Fablok mogłyby uniknąć upadłości, gdyby miały wsparcie gminy?
Na pewno. Nie obarczam za klęskę obu zakładów burmistrza i urzędników, ale partię rządzącą. Wydaje olbrzymie pieniądze na Pendolino, które nie ma nawet atestu, a nie szuka zleceń dla takich gigantów jak Fablok czy Mosty, które były znane w całym kraju i poza jego granicami.

W swoim programie wyborczym deklaruje Pan likwidację strefy płatnego parkowania...
Uważam, że strefa wypędziła z centrum miasta przedsiębiorców. Chrzanów przez to umarł. Zamiast sklepów, straszą puste witryny. Obawiam się, że restrykcyjne kary uniemożliwią zerwanie umowy z organizatorem strefy przed 2015 rokiem. Na pewno zrobimy to po tej dacie. Obniżymy też czynsze za wynajem lokali gminnych.

Postawił sobie Pan za punkt honoru organizację komunikacji na Śląsk.
Jako burmistrz przywrócę komunikację miejską do Jaworzna i Katowic. Np. chrzanowskie os. Kąty jest całkowicie odcięte od miasta. Gdy zostanę burmistrzem, będą tam jeździć autobusy.
Rozmawiała Magdalena Balicka

O rozmówcy

Krzysztof Kasperek ma 44 lata i kandyduje z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Jego największą pasją - oprócz pracy w samorządzie - są szachy.
"Naucz swoje dzieci grać w szachy, a nie będziesz musiał martwić się o ich przyszłość" - to motto Krzysztofa Kasperka. W wolnych chwilach lubi wybrać się z rodziną na górską wędrówkę.
Ma żonę Iwonę i dwoje dzieci: 16-letnią Kingę i 10-letniego Michała. Skończył politologię na Akademii Pedagogicznej w Krakowie.
Pracę w samorządzie rozpoczął w 1992 r. w Radzie Osiedla Kościelec. Później dwukrotnie był radnym Rady Miejskiej w Chrzanowie, a aktualnie jest radnym powiatu chrzanowskiego.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto