Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co zrobić z jedzeniem, które zostało ze świątecznego stołu?

tnt
Częścią tradycji związanej ze świętowaniem Wielkanocy są biesiady w rodzinnym gronie, przy suto zastawionym stole. Jednak po świętach często okazuje się, że nie zdołaliśmy nawet spróbować wszystkich potraw, a półki w lodówce wprost uginają się od jedzenia. Co zatem zrobić, by się nie zmarnowało? Można mądrze je przechować, przetworzyć albo podzielić się nim z innymi.

Co roku po Świętach Wielkanocnych powtarza się ten sam scenariusz. Skuszeni przedświątecznymi promocjami na produkty żywnościowe, ale i przestraszeni tym, że sklepy będą zamknięte przez niemal trzy dni, kupujemy wszystko, co - jak się nam wydaje - będzie niezbędne, by świąteczne menu było zgodne z oczekiwaniami gości. Tymczasem zazwyczaj okazuje się, że znowu kupiliśmy za dużo, a w poświąteczny wtorek w lodówce nadal stoją pieczone mięsa, wędliny, czy różne sałatki, a to tego świąteczne wypieki i inne smakołyki.

Podziel się z gośćmi...

Jak rozwiązać ten problem, by nie musieć wyrzucać jedzenia? Najprościej byłoby oczywiście mądrze zaplanować przedświąteczne zakupy, by dostosować ilość poszczególnych produktów do przewidywanej liczby biesiadujących, ale na to jest już za późno. Teraz warto zadbać o to, by jedzenie po świętach się nie zmarnowało.
Najprościej byłoby każdemu z wychodzących od nas gości wręczyć nieco potraw ze świątecznego stołu. Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie dania, przygotowywane w sobotę, nadają jeszcze się do spożycia we wtorek. Dotyczy to przede wszystkim sałatek z jajami i majonezem, co do których nie mamy pewności, że zostały należycie przechowywane, ale także na przykład ciast z kremem.

.... albo z internautami

Jeśli goście już się rozjechali, warto poszukać w pobliżu miejsca zamieszkania kogoś, kto chętnie weźmie od nas jedzenie. W naszym regionie nie ma niestety jadłodzielni, w której można zostawić jedzenie, by wzięła je dowolna osoba. Są za to facebookowe grupy, na których można ogłosić zamiar oddania żywności. Jedna z nich to „Uwaga, śmieciarka jedzie – Radom”, warto też zajrzeć na „Foodsharing Radom”. Ważne, by żywność nie była przeterminowana, nie można jej także sprzedawać.

Karmią potrzebujących

W całej Polsce jeszcze do 24 kwietnia trwa akcja „Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi”. Jak czytamy na stronie internetowej inicjatywy podzielmysie.pl, grupa ludzi zachęca, aby zamiast wyrzucić jedzenie, które zostało po Świętach, zawieźć je do jadłodajni dla bezdomnych i ubogich osób. W naszym regionie z inicjatywą współpracuje Stołówka św. Antoniego przy Klasztorze Ojców Bernardynów przy ulicy Stefana Żeromskiego 6/8, we wtorek będzie czynna w godzinach 9-14, w środę - 6 – 14. Co ważne, do tej stołówki można zawozić jedzenie samodzielnie przez cały rok.
Także Caritas Diecezji Radomskiej chętnie przyjmie poświąteczne smakołyki, można je przynieść do jadłodajni przy ulicy Kościelnej, albo schroniska dla bezdomnych przy ulicy Zagłoby. - Zachęcamy, by dobra wola obdarowujących szła w parze z logiką. Nie przyjmiemy jedzenia, które łatwo ulega zepsuciu - mówi ksiądz Robert Kowalski, dyrektor radomskiej Caritas. - Jeśli komuś zostały inne produkty, jak na przykład pieczone mięsa, to będziemy mogli je dodać do pożywnej zupy dla naszych podopiecznych.

Jak nie marnować?

Dania z resztek
Wiele produktów spożywczych można ponownie przetworzyć. Z resztek wędlin można zrobić pastę do kanapek czy zapiekankę, mięsa posłużą za bazę do dań jednogarnkowych czy zup. Czerstwy chleb można wykorzystać na pudding czy tosty.
W chłodzie
Wiele produktów świetnie przechowamy w zamrażarce. Dla przykładu: w zamrażarce całego kurczaka możemy przechowywać przez rok, a piersi, udka, skrzydełka - do 9 miesięcy. Resztki z drobiu (pieczone, smażone, gotowane) możemy trzymać w lodówce przez 4 dni. W zamrażarce przechowujemy je do pół roku. Najtrwalsze są wędliny, kiełbasy suche i podsuszane, wędzone i pieczone. Schaby, polędwice, szynka i bekon poleżą w lodówce nawet do tygodnia. Dobrze wysuszona kiełbasa wytrzyma nawet do miesiąca. Ugotowane na twardo jajko w skorupce wytrzyma w lodówce 4 dni, obrane - 2. Zamrożone świeże mleko wytrzyma do 3 tygodni.

Życzenia na Wielkanoc 2019. Wierszyki - śmieszne, krótkie, wielkanocne SMS

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto