Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cracovia - GKS Bełchatów 0:1

Dariusz Kuczmera
Maciej Korzym (od lewej) trafił do siatki Cracovii
Maciej Korzym (od lewej) trafił do siatki Cracovii fot. Dariusz Śmigielski
Trener PGE GKS Bełchatów Rafał Ulatowski przed tym meczem stracił lewego obrońcę (Jacka Popka) i lewego pomocnika (Macieja Małkowskiego), ale bez problemu znalazł zastępców.

Na lewo przesunął prawych, czyli Jakuba Tosika i Tomasza Wróbla. Prawy do lewego jak w utworze Gorana Bregovicia i Kayah.

To miał być szczególny mecz, ale trener Orest Lenczyk komplementował bełchatowian, przywitał się z nimi serdecznie, więc wojny nie było. Radosław Matusiak natomiast nie mógł zagrać, bo się rozchorował.

Niestety, analogie z rytmiczną muzyką Bregovicia szybko przestały być aktualne. Nieliczni kibice zamiast tańczyć, wręcz zasypiali. W Sosnowcu, gdzie swoje mecze rozgrywa drużyna Cracovii, stadion był pusty, dominowała cisza jak na sparingu. Sytuacji podbramkowych nie było. Nuda, nic się nie działo.

Ale po przerwie szybko znów zobaczyliśmy rytmiczną grę bełchatowian. W 49 minucie podopieczni trenera Rafała Ulatowskiego zdobyli prowadzenie. Marek Szyndrowski zaatakował prawą stroną, podał do Krzysztofa Janusa, który podciągnął kilka metrów, rozejrzał się i zagrał dokładnie do Macieja Korzyma. Napastnik PGE GKS z sześciu metrów strzelił do siatki. Prawi Marek Szyndrowski i Krzysztof Janus zagrali jak z nut do Macieja Korzyma.

Trzy minuty później szczęście uśmiechnęło się do naszej drużyny. Po rożnym i strzale Łukasza Mierzejewskiego słupek ratuje Łukasza Sapelę.

Na kwadrans przed końcem dobrze strzelał Tomasz Wróbel, ale bramkarz Cracovii Marcin Cabaj obronił. Po rogu w dobrej sytuacji był Maciej Korzym, lecz został zablokowany.

W 79 minucie po strzale Mateusza Cetnarskiego piłka o milimetry minęła słupek bramki Cracovii. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.

Po porażce z Piastem Gliwice 0:1 w Bełchatowie 22 sierpnia trwa wspaniała seria drużyny PGE GKS: 2:2 z Lechem, 2:1 z Ruchem, 1:1 z Zagłębiem, 1:0 z Odrą, 1:0 z Koroną, 2:0 ze Śląskiem, 3:0 z Polonią, 1:0 z Cracovią. 20 punktów w 8 spotkaniach! Pięć kolejnych zwycięstw bez straty gola!

Jedyne co może popsuć humor, to fakt, iż Komisja Ligi Ekstraklasy SA postanowiła zamknąć sektor A stadionu GKS Bełchatów na jeden mecz ekstraklasy i nałożyć na klub karę finansową w wysokości 5 tys. złotych. To efekt nagannego - zdaniem działaczy Ekstraklasy SA - zachowania kibiców GKS w stosunku do sędziego Huberta Siejewicza podczas meczu z Polonią Warszawa.

- Złożymy odwołanie od tej decyzji - mówi prezes PGE GKS Bełchatów Andrzej Zalejski. - Przeprosiliśmy arbitra, ale dlaczego za okrzyki kibiców cierpieć ma spółka?

Cracovia - GKS Bełchatów 0:1
Gole: 0:1 Korzym (49)
Widzów: 1000
Sędziował: Damian Piasecki (Słupsk)
Cracovia: Cabaj - Mierzejewski, Tupalski, PolczakI, Derbich - Pawlusiński, Szeliga, BaranI (71, Kłus), Sasin (75, Cebula) - Klich, Sacha (75, Kaszuba). Trener: Orest Lenczyk.
PGE GKS: Sapela - Szyndrowski, Pietrasiak, Lacic, Tosik - Janus (66, Cetnarski), Rachwał, Gol, Wróbel - KorzymI (81, Fonfara), Costly. Trener: Rafał Ulatowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia - GKS Bełchatów 0:1 - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto