Rozpoczęła się kampania społeczna Cartoon Network promująca życzliwość w szkołach! Jej ambasadorem jest Robert Lewandowski, który tłumaczy, jak być „dobrym kumplem” i propaguje koleżeńskie postawy wśród dzieci. W akcję mogą zaangażować się rodzice, klasy szkół podstawowych i nauczyciele.

Kampania Cartoon Network „Bądź kumplem, nie dokuczaj” pod patronatem honorowym Ministerstwa Cyfryzacji i Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka ma pomóc rodzicom, dzieciom i nauczycielom w reagowaniu na dokuczanie i w pozytywny sposób promować życzliwość i przyjaźń.
Robert Lewandowski jest dobrym kumplem!
- Wartości kampanii „Bądź kumplem, nie dokuczaj!” są mi bardzo bliskie, ponieważ moja codzienna praca wymaga gry zespołowej i dobrej komunikacji w drużynie. Problem dokuczania czy cyberprzemocy występuje bardzo często w szkołach lub wśród rówieśników. Nie tylko dzieci nie wiedzą, w jaki sposób sobie z nim poradzić, wsparcia potrzebują również rodzice. Jestem przekonany o tym, że akcja Cartoon Network promuje pozytywne wartości przyjaźni i życzliwości. Cieszę się, że jako Ambasador mogę mieć realny wpływ na ich przekaz. Chciałbym, aby dzieci zobaczyły, że bycie „fair” oznacza nie tylko brak dokuczania, ale również stawanie w obronie osób słabszych – mówi ambasador akcji Robert Lewandowski.
SPRAWDŹ STRONĘ KAMPANII!
Materiały dla dzieci i nauczycieli
Centrum Edukacji Obywatelskiej przygotowało scenariusze lekcji dla nauczycieli. Na stronie kampanii dostępne są również porady dotyczące tego, w jaki sposób dzieci mogą radzić sobie z dokuczaniem. Wszystkie klasy, które przyłączą się do akcji otrzymają certyfikat „Klubu Kumpli”. Kampania potrwa do połowy grudnia.

Dziecko
-
Jak spędzić Boże Narodzenie z rodziną? Oto niezawodne sposoby na nudę
-
Kultowe rzeczy z lat 90. Pamiętacie? [ZDJĘCIA]
-
Żyli krótko i nieszczęśliwie? To zrujnuje wasze dzieciństwo: nieszczęśliwe zakończenia ukochanych bajek
-
500 plus to za mało. Mieszkanie za dziecko? Jest taki kraj na świecie...
-
Posiłki dla dzieci w szpitalach to dramat ZDJĘCIA
-
Młodociani mordercy. Te dzieci zabijały z zimną krwią