Wojtek to mieszkaniec Kopytówki w gminie Brzeźnica, młody mąż i ojciec dwójki malutkich chłopców: Antka (4 latka) i Bartka (roczek).
W sobotę, 25 stycznia, życie całej jego rodziny zmieniło się na zawsze.
Bęczyn. Drzewo spadło na busa
Wojtek, jadąc samochodem trasą z Kopytówki przez miejscowość Bęczyn uległ poważnemu wypadkowi.
Dochodziła 16., gdy na skrzyżowaniu z lokalną drogą na Kopytówkę, na busa, kierowanego przez Wojtka, spadło drzewo.
Mężczyzna został uwięziony w środku. Uratowali go trzej druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej z Łączan, którzy przypadkowo jechali akurat tą drogą: Mateusz Rybarczyk, Mateusz Wodnicki i Nikodem Przewoźniak.
Bez chwili zawahania zaczęli udzielać pierwszej pomocy poszkodowanemu. Wyciągnęli go z auta. Wezwali pomoc, sprawdzili parametry życiowe, ustabilizowali odcinek szyjny kręgosłupa. Już po przyjeździe policji, wraz z funkcjonariuszami, zabezpieczyli urazy rąk. Pomagali też w wyciągnięciu poszkodowanego na deskę ortopedyczną, a następnie w przekazaniu go Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
Wojtek jeszcze tego samego dnia został przywieziony karetką do szpitala w Krakowie. W niedzielę miał operację kręgosłupa. Jego stan był poważny: lekarze stwierdzili m.in.: uszkodzony 5 i 6 krąg szyjny oraz pękniętą torebkę osierdziową.
Nie rusza nogami, ale czuje jak się go dotyka. Rusza palcami u rąk i ramionami. Ale niestety ma problem z oddychaniem, prawdopodobnie przez to że jest ucisk i obrzęk na rdzeń
opowiadają jego krewni.
Rodzina ma nadzieję, że znów będzie mógł chodzić.
Ogromne koszty rehabilitacji przekraczają jednak możliwości żony Wojtka i jego rodziny. Potrzeba 150 tys. zł a to są tylko koszty pokrywające jego rehabilitację na 10 miesięcy, a przecież na pewno, po takim ciężkim wypadku, będzie trwała o wiele dłużej.
Dlatego jego najbliżsi a także przyjaciele, organizują pomoc. Zbiórka prowadzona jest na portalu zrzutka.pl. Dobrzy ludzie już wpłacili ponad 20 tys zł.
POSTAW WOJTKA NA NOGI!
Ale to nie wszystko.
W sobotę, 22 lutego w Kopytówce odbędzie się specjalna impreza walentynkowa. W jej trakcie zorganizowana zostanie licytacja, z której dochód przeznaczony będzie właśnie na leczenie Wojtka.
- Na licytację potrzebne są nam bony, vouchery, gadżety, rośliny, produkty handmade, bony na wasze usługi, produkty z waszych sklepów. Dosłownie cokolwiek - apelują bliscy Wojtka.
Na Facebooku powstała specjalna strona, gdzie można zadeklarować oddanie rzeczy na licytację, skontaktować się z organzatorami akcji i po prostu pomóc.
- Co się działo w żłobku Fair Play? Relacje są przerażające
- Studniówka 2020. Bal maturzystów z olkuskiego ekonomika
- Zimna woda zdrowia doda? Tak uważają morsy z Doliny Morsa
- Kupił album z oprawą z ludzkiej skóry. "Zobaczyłem włosy"
- Pluszowy Jan Paweł II. Czy to nie przesada?
- Kęty. Studniówka uczniów LO im. Stanisława Wyspiańskiego
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?