To była pracowita noc dla strażaków. 9 listopada pierwsze zgłoszenie o pożarze służby ratownicze otrzymały około godziny 19:00. W Woli Skrzdlańskiej (gmina Dobra) paliło się poddasze domku letniskowego. Dzięki szybkiej akcji pożar udało się opanować. Kolejna akcja gaśnicza rozpoczęła się o około 3 w nocy w Pogorzanach (gmina Jodłownik), gdzie palił się drewniany, niezamieszkany domek. Gdy druhowie dotarli na miejsce pożarem objęty był już cały budynek, a połowa domku była już zawalona. Niestety, budynku nie udało się uratować.
W zdarzeniach nie ucierpiały żadne osoby. Szczegóły dwóch pożarów w ciągu jednej nocy na terenie powiatu ustala Policja.