Dziesięć najpopularniejszych polskich filmów kinowych w 2017 roku [PRZEGLĄD]
5. „Po prostu przyjaźń”. Widownia: 640.323 widzów. Filip Zylber zaczynał w latach 90. od ambitnego kina – to przecież on jest autorem „Pożegnania z Marią” czy „Egzekutora”. Potem nie wiedzieć czemu rozsmakował się w telewizyjnych serialach, od „Ojca Mateusza” przez „Szpilki na Giewoncie”, po „Prawo Agaty”. W końcu postanowił przenieść tę opracowaną przez siebie do perfekcji serialową stylistykę do kina. Efektem stał się film „Po prostu przyjaźń” – całkiem przyzwoita komedia w angielskim stylu, którą jednak przytłoczyło nadmierne nagromadzenie wątków. Ponieważ ich większość dała jednak aktorom pole do popisu, obraz utrzymał dynamikę i tempo. Jeśli w ten sposób Zylber chce rozpocząć drugi rozdział swej kinowej kariery – jesteśmy ciekawi co dalej.