Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Firma sprzedawała maty twierdząc, że papież takich używał. Jej szef twierdzi, że to nie prawda

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Właściciel firmy z Opalenicy, która, zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oszukiwała klientów, oferując maty rzekomo takie, z jakich korzystał kiedyś sam Jan Paweł II, skontaktował się z naszą redakcją. Mężczyzna nie poczuwa się do winy. Uważa, że kara była niesłuszna.

Już po publikacji tekstu, właściciel firmy, przesłał do naszej redakcji e-mail z wyjaśnieniami. Wynika z niego jasno, że do winy się nie poczuwa. Jego zdaniem, nazywanie go nieuchciwym sprzedawcą jest dosyć mocno wyolbrzymione.

Kliknij tutaj, to przeczytasz poprzedni tekst

- Spółka zawarła na dzisiaj około tysiąca umów sprzedaży z konsumentami. Skargi, które wpłynęły do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta były dwie, jak wynika z decyzji prezesa UOKiK - przekonuje przedsiębiorca z Opalenicy.

Zapewnia też, że nigdy nie był świadkiem, takich nieuczciwych praktyk, za jakie ukarano jego firmę.

- Na spotkaniach zorganizowanych przez spółkę, w których uczestniczyłem osobiście, nigdy żaden z przedstawicieli nie powoływał się na wizerunek Jana Pawła II - przekonuje.

Zaznacza, że w ustawowym terminie złożył odwołanie od decyzji do sądu w Warszawie, celem dochodzenia swoich racji. Innego zdania są mieszkańcy Wadowic.

- Niemal codziennie dzwonią do mnie jacyś ludzie z ofertą jakiegoś pokazu. Nie wiem, czy to ta sama firma, ale też zachwalają swoje produkty jako „papieskie”- mówi Jan Naglik.

Przed tygodniem pisaliśmy o decyzji UOKIK o nałożeniu 20 tys. zł kary na firmę, która sprzedawała, także mieszkańcom Wadowic, maty termiczne, wmawiając klientom, że za życia korzystał z nich papież Jana Paweł II i dlatego mają wyjątkowe właściwości lecznicze. Ludzie, często starsi i schorowani, dla których papież Polak jest autorytetem, dali się przekonać.

Ktoś jednak nie dał się nabrać. Zawiadomił UOKiK, a jego inspektorzy ustalili, że produkcja „uzdrawiających” mat rozpoczęła się już po śmierci Jana Pawła II, więc nie mógł z takich korzystać. Nieprawdziwą była też inna informacja, że produkt został rzekomo opatentowany w całej Europie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto