Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groźna kontuzja Kamili Szczeciny [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak Daniel Weimer
fot. stanisław śmierciak
W sobotę w Nowym Sączu rozegrany został mecz I ligi piłkarek ręcznych. Cieniem na zwycięstwie gospodyń, zespołu Olimpia/Beskid Gór-Stal Nowy Sącz nad SPR Olkusz 30:27 położyła się poważna kontuzja, jakiej nabawiła się, jeszcze w pierwszej połowie meczu, Kamila Szczecina - kapitan sądeckiej drużyny. Jedna z najlepszych obrotowych I ligi doznała urazu nogi, który dosłownie powalił ją na parkiet.

Na pomoc pospieszyli solidarnie medycy obydwu zespołów. Kontuzjowaną zawodniczkę na duchu podtrzymywała trenerka Lucyna Zygmunt. Niestety zawodniczkę trzeba było znieść z boiska. Kibice żegnali ją gromkimi oklaskami. Można obawiać się, że poważny uraz kolana być może wykluczy ją z udziału w barażowym dwumeczu ze Słupią Słupsk o awans do superligi.

W sobotę wieczór kontuzjowana zawodniczka trafiła do Szpitala Powiatowego w Krynicy Zdroju. Pierwsza diagnoza specjalisty w leczeniu urazów kolana, lekarza Jacka Ślipka, który jest zastępcą ordynatora Oddziału Chirurgii Urazowej, mówi nie o zerwaniu bądź naderwaniu więzadeł krzyżowych kolana lecz raczej bardzo silnym naciągnięciu więzadła pobocznego-strzałkowego.

- Kamila miała wykonane zdjęcia rentgenowskie kolana i przeszła także inne badania - powiedział nam w niedzielę wieczór lekarz Jacek Ślipek. - Po podaniu kolejnych silnych środków przeciwbólowych i leków, a także zabezpieczeniu i unieruchomieniu kolana ortezą piłkarka mogła być zawieziona na niedzielę do domu. darowanie jej pobytu w szpitalu było medycznie możliwe, a bardzo celowe ze względu na jej psychikę.

Kamila jest umówiona na kolejną wizytę w krynickiej lecznicy. Zobaczymy jak zachowuje się kontuzjowane kolano i przeprowadzimy kolejne specjalistyczne badania. jeżeli nie zajdą nieprzewidywalne, a niekorzystne zmiany. Kamila będzie mogła być poddana szybkiej rehabilitacji i wznowić treningi być może nawet już za półtora tygodnia lub dwa tygodnie. Jeśli nie będzie odczuwała uporczywego bólu być może będzie możliwy jej udział w najważniejszym w tym sezonie meczu jej drużyny.

Fot. Stanisław Śmierciak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto