Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inwałd: Mieszkańcy grożą zablokowaniem drogi krajowej numer 52

Robert Szkutnik
fot. Bogusław Kwiecień
Największy ruch panuje w Inwałdzie w weekendy, ale nie wiele lepiej jest także w dni powszednie. Jak policzono, średnio na dobę drogą krajową nr 52 jedzie przez wieś ponad 16 tys. pojazdów. Takie natężenie ruchu szczególnie w okolicy zlokalizowanych tu dwóch parków rozrywki, hotelu i restauracji nie podoba się mieszkańcom, którzy od lat domagają się od samorządu gminy Andrychów oraz zarządcy drogi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie przebudowy drogi tak, aby zwiększyć bezpieczeństwo pieszych i usprawnić ruch w tym newralgicznym punkcie wsi.

- Mieszkańcy bardzo mnie naciskają żeby coś zrobić, głównie chodzi o skrzyżowanie pod Parkiem Miniatur. To jest naprawdę wielki problem dla ludzi, bo nie mogą włączyć się do ruchu ani do domów sprawnie wrócić - mówi Alina Rzadek sołtys wsi i radna gminy Andrychów.

Z tym, że problem jest zgadzają się wszyscy decydenci. Przedstawiciele GDDKiA mówią wprost o konieczność wykonania prawoskrętu na drodze krajowej dla jadących od strony Wadowic oraz lewoskrętu na drodze krajowej dla jadących od strony Andrychowa. Istnieje też konieczność poszerzenia ul. Korcza odchodzącej od drogi krajowej nr 52 na duże osiedle i rozdzielenia prawoskrętu i lewoskrętu. Jednak pomysł budowy w tym miejscu ronda i bezkolizyjnego przejścia dla pieszych z uwagi na koszty nie został zaakceptowany. GDDKiA uważa, że do przebudowy powinni przyłożyć się inwestorzy, którzy wybudowali Park Miniatur. Jak mówi Andrzej Kollbek, wicedyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA ta sprawa była wiele razy omawiana na wspólnych spotkaniach z przedstawicielami Parku Miniatur.

- Zostało wtedy ustalone, że powinna to być inwestycja parku miniatur, ponieważ problemy z ruchem w tym miejscu bezpośrednio wiążą się dojazdem do tych atrakcji - mówił dyrektor. Dodając, że GDDKiA może w jakimś stopniu włączyć się w tę inwestycję.

Z kolei jeden z właścicieli parku miniatur Dariusz Maciejczyk mówi, że owszem jakiś rozmowy były, ale to nie było nic wiążącego.
- Rozmawiamy z inwestorem, który chce obok wybudować makdonalda, o tym, żeby wspólnie zrobić zjazdy z drogi - mówi Maciejczyk i tłumaczy też, że korki na głównej drodze w Inwałdzie są coraz mniejsze, bo ruch turystów osłabł.
Z kolei w urzędzie miejskim w Andrychowie zapowiadają, że na razie zrobią we wsi około kilometra chodnika.
- Przebudowa drogi gminnej z osiedla Korcza do skrzyżowania jest w planach na przyszły rok - mówi Mirosław Wasztyl z Wydziału Inwestycji i Drogownictwa UM Andrychów.
O terminie przebudowy drogi krajowej nie mówi nikt.- Jak będzie trzeba, to zablokujemy drogę, bo ile można czekać - straszą inwałdzianie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto