Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaką sukienkę na studniówkę wybrały tegoroczne maturzystki z Gniezna?

Magdalena Smolarek
Zostało im ok. 100 dni do matury. Jakie przedmioty wybrały, jak dużo już wiedzą – to ważne pytania, jednak wczoraj zdecydowanie ważniejsza była dobra dobra zabawa i odpowiedni look. Jaką sukienkę wybrały licealistki z I LO na tę wyjątkową okazję?

Studniówka to dla maturzystów pierwszy prawdziwy bal. W dawniejszych czasach na balu studniówkowym obowiązywały inne zasady. Nie było mowy o kreacjach kupowanych specjalnie na ten dzień, biżuterii czy makijażu, nie można było nawet zaprosić osoby towarzyszącej. Młodzież bawiła się w swoim gronie, ubrana w białe bluzki, koszule, granatowe lub czarne spodnie, spódniczki.

Obecnie, Studniówki wyglądają zupełnie inaczej. Oczywistym jest, że trzeba ubrać się... ładnie, ale już taki kanon jak dawniej nie obowiązuje. Współczesne sukienki studniówkowe czy raczej suknie balowe zachwycają wszystkich nie tylko różnorodnością fasonów, krojów, ale i kolorami. Również na wczorajszej Studniówce I LO w Gnieźnie można było zobaczyć zarówno dostojne, długie suknie, ale też urocze, krótsze sukienki.
Co do kolorów to zdecydowanie królowała klasyczna czerń, ale jednak kilka maturzystek zdecydowało się też na odważniejsze rozwiązania, jak kolor czerwony czy pudrowy róż. Wszystkie maturzystki wyglądały niesamowicie dostojnie, pięknie i inaczej niż każdego dnia...
– Wow! Czy to naprawdę Ania od nas z klasy? Ale się wystroiła? – powiedział wczoraj na studniówce jeden z licealistów.
– Szkoda, że dziewczyny z naszej klasy na co dzień nie noszą takich sukienek, nawet nie sądziłem, że tak mega mogą wyglądać! – skomentował inny licealista.

Pierwsza z sukienek, jaka zwróciła moją uwagę była kreacja Marianny, która zdecydowanie odróżniała się swoim stylem i jakąś taką piękną teatralnością od innych.
– Cały pomysł na dzisiejszy wizerunek był mój. Nie inspirowałam się np. jakimiś stronami internetowymi itp. Sukienka jest kupiona gotowa, nie szyłam jej sobie sama. Moja kreacja jest odrobinę w stylu barokowym, ponieważ interesuję się strojami z dawnych epok i chciałam by wyróżniała się z tłumu. Natomiast fryzura jest mojego autorstwa, nie byłam u fryzjera (kilka ciekawie splecionych warkoczyków podpiętych na górze – przyp. red.). Poza tym myślę, że na taki dzień jak studniówka warto zaszaleć i ubrać się tak, jakbyśmy chcieli wyglądać – dodaje Marianna.

– W sumie długa suknia od zawsze kojarzyła mi się ze studniówką i to nie było dość łatwe, by znaleźć taką kreację, o jakiej myślałam, ale jakoś tak szczęście mi pomogło... Trochę interesuję się też modą, podpatruję czasem jakieś zdjęcia stylizacji w internecie i także w przypadku dzisiejszej kreacji trochę sugerowałam się trendami z sieci – powiedziała nam Agata.

Kasia również skorzystała z możliwości kupienia sukienki ze sklepu internetowego, jednak jej zajęło to znacznie mniej czasu niż np. Agacie – Ogólnie szukałam w internecie i po prostu znalazłam ją na jednej ze stron. Stwierdziłam, że jest bardzo ładna i dlatego mam ją dziś na sobie.

Jak nie internet to ogromna wiedza modowa koleżanek i ekspedientek w sklepach odzieżowych może posłużyć za źródło informacji, tego posłuchała m.in. Karolina – Tak naprawdę to moje koleżanki powiedziały gdzie mogę kupić tę sukienkę. Pojechałam z mamą do tego sklepu, przymierzyłam jedną, drugą, kolejną sukienkę i nic. Wszystkie były zbyt krótkie, po prostu nie takie, jak chciałam. W końcu jedna z pań tam pracujących podpowiedziała, że może powinnam przymierzyć jakąś długą suknię, może w niej będę się lepiej czuła i akurat to była ta; strzał w 10!

Wśród odważniejszych kolorów można było zobaczyć czerwienie i różne odcienie różu, jak u Pauli i Anity. – Ja zawsze chciałam mieć długa sukienkę i zawsze chciałam mieć czerwoną, bo najlepiej czuję się właśnie w tym kolorze. Tak sobie wymyśliłam i nigdzie nie mogłam znaleźć w internecie tej „jedynej”, więc połączyłam kilka sukienek i tak wyszło. Postawiłam też na takie rozcięcie z boku, ponieważ stwierdziłam, że wygodniej będzie mi się tańczyło – skomentowała Paula.

– Przede wszystkim pomyślałam, że chcę się wyróżnić i że większość dziewczyn na pewno założy dzisiaj czarne sukienki... Poza tym TA mi się akurat bardzo spodobała jak tylko weszłam do sklepu, można powiedzieć, że zakochałam się w niej, więc musiałam ją kupić – powiedziała Anita.

Wśród kreacji były takie, które tegoroczne maturzystki kupowały specjalnie na tę okazję, ale również, jak Alicja, łączyły dawne suknie swoich mam z własnym podejściem do mody. – Mam dziś na sobie gorset, bo bardzo lubię akurat tę część ubioru. I stwierdziłam z moim dzisiejszym partnerem, że dopasujemy się kolorystycznie. Spódnica, którą mam na sobie to w ogóle klasyczna studniówkowa spódnica, która pożyczyłam od mojej mamy. Nie interesuje się szczególnie modą, jedynie gorsetami i wiedziałam, że na pewno mój studniówkowy strój z pewnością będzie zawierał ten element właśnie – opowiedziała o swoim stroju Alicja, której towarzyszył Wojtek.

Zdecydowanie można się tez zgodzić z Kasią, że wśród morza najpiękniejszych sukienek najważniejsze jest to, by ktoś zobaczył całokształt, a nie tylko po prostu sukienkę. – Taka kreacja, bo spodobała mi się od razu jak ją zobaczyłam, więc stwierdziłam czemu nie. Nie mam tak dużo okazji, by założyć długą sukienkę. Nigdy nie chciałam zbyt szalonej sukienki, raczej klasycznie, elegancko, ale ładnie. Moim zdaniem, lepiej jak ktoś powie ładnie wyglądasz niż masz na sobie ładną sukienkę, bo to coś znaczy – mówi Kasia.

Z wypowiedzi tegorocznych maturzystek z I LO wynika, że tak naprawdę najważniejsze jest to, by każda dziewczyna znalazła odpowiedni fason i kolor dla siebie, bo tylko w takim stroju będzie się czuła najlepiej i wyglądała najpiękniej. Moim zdaniem, tegoroczne maturzystki pokazały, że zdecydowanie potrafią to zrobić.
Powodzenia na maturze dziewczyny! :)

Co wybrali tegoroczni maturzyści na ten wyjątkowy bal? - zobacz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto