Festyn zorganizowali przyjaciele dwóch mieszkańców gminy Jerzmanowa wsparci przez wielkie grono życzliwych osób. Podczas sobotniej (18 stycznia), kilkugodzinnej imprezy przygotowano wiele atrakcji, zarówno tych sportowych, kulinarnych, jak i artystycznych.
Na scenie przy orliku swój występ miało wiele uzdolnionych dzieci i młodzieży. Wśród nich była grupa młodych wokalistów ze Studia Talentów głogowskiego MOK, zespół muzyczny The Sleepwalkers z Prywatnej Szkoły Muzyki Rozrywkowej Music Intro.
Swoje prace ale też smakołyki oferowało kilka sołectw z gminy Jerzmanowa.
Podczas sobotniej imprezy na boisku sportowym piłkarski turniej rozegrało aż osiem drużyn: Sokół Jerzmanowa, Perła Potoczek, Dragon Jaczów, Orzeł Czerna, LZS Ostaszów, Odra Grodziec Mały, Łagoszowia Łagoszów, Sparta II Grębocice a nawet drużyna wojskowych.
Na festynie jak zwykle nie zabrakło strażaków z OSP i wiele osób, którym na sercu leży pomoc bohaterom tego festynu Mirkowi i Arturowi.
Organizacyjnie swoje siły połączyli Gminny Ośrodek Kultury w Jerzmanowej, sołectwo Jerzmanowa, GKS Sokół Jerzmanowa, OSP Jaczów, a także miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich.
Komu pomagają
Mirosław to człowiek o bardzo dużym sercu. Cudowny samotny ojciec dwójki dzieci, chłopca (16 lat) i dziewczynki (10 lat). Mimo choroby nie zaniedbał ani na chwile obowiązków ojcowskich, w czasie walki o własne życie dodawał otuchy i ducha walki o swoje zdrowie innym o wiele młodszym pacjentom. Od lutego 2010 roku jest żołnierzem zawodowym. W czerwcu 2017 roku w Lubinie, diagnoza: guz jelita grubego, oraz zabieg usunięcia guza co wiązało się z wyłonieniem stomii jelitowej na brzuchu.
Kolejne diagnozy po badaniach tomograficznych wykazały pięć guzów przerzutowych na wątrobie. Leczenie: chemioterapia od sierpnia 2017 roku trwająca około 1,5 roku. Niepokój Mirka wzbudziło wykrywanie kolejnych guzków przez lekarzy i konsultacje z osobami o podobnym doświadczeniu, które zwróciły mu uwagę na zbyt długą w tym przypadku terapie chemią.
W marcu 2019 roku zdiagnozowano u niego zakrzepice prawej ręki oraz wykluczono nowe przypadki guzków czy przerzutów, to też właśnie z tego powodu zaproponowano Mirkowi operację połączenia powrotnego jelita do której już przekładano terminy z powodu stanów zapalnych w jamie brzusznej. Podstawowa operacja połączenia jelita (nie skomplikowana) jest refundowana w NFZ lecz u Mirka operacja jest skomplikowana przy użyciu staplera i wykonywana tylko w wyspecjalizowanych placówkach, oczywiście wiąże się to z kosztami które są dla Mirka nie do zorganizowania z powodu już paru letniej choroby która wciąż generowała koszty.
Ty też możesz pomóc - Więcej TUTAJ
32 letni Artur to strażak OSP. Wiele razy narażał się, by ratować życie innych. Los bywa jednak przewrotny i teraz to on znalazł się w sytuacji, w której bez wsparcia nie odzyska zdrowia. Artur w czerwcu 2018 roku miał wypadek samochodowy. Jadąc do pracy, wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Jego stan był bardzo ciężki, zapadł w śpiączkę.
Kiedy zagrożenie życia minęło, zaczęła się walka o wybudzenie Artura. Po 2,5 miesiącach odzyskał świadomość. Niestety do tej pory nie mówi i nie chodzi.
Artur wymaga całodobowej opieki i intensywnej rehabilitacji ruchowej, neurologopedycznej oraz terapii psychologicznej. A taką mogą zapewnić mu tylko w specjalnym ośrodku, gdzie trafił. Jednak oszczędności rodziny nie wystarczą na długi pobyt, a przed Arturem przynajmniej kilkumiesięczne leczenie.
Ty też możesz pomóc. Więcej TUTAJ
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?