Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Małopolsce. Dynamiczny wzrost zachorowań. Resort zdrowia zapowiada ostrzejsze ograniczenia

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Maseczki będą obowiązkowe we wszystkich miejscach publicznych, również na ulicach, nie tylko w strefach czerwonych, ale również żółtych
Maseczki będą obowiązkowe we wszystkich miejscach publicznych, również na ulicach, nie tylko w strefach czerwonych, ale również żółtych Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Mniej gości będzie mogło się bawić na weselach, maseczki na ulicy trzeba będzie zakładać również w strefie żółtej, a w strefie czerwonej bary i restauracje skrócą czas funkcjonowania do godziny 22. Takie nowe ograniczenia mają pomóc w walce z koronawirusem.

FLESZ - Polski lek na COVID-19

- Mamy do czynienia z dynamicznym wzrostem zachorowań - podsumował we wtorek podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. - Liczba łóżek w szpitalach jest wystarczająca i nie spodziewamy się, żeby ich zabrakło - dodał. A jednocześnie zapowiedział zaostrzenie rygorów.

Rozszerzony na strefę żółtą zostanie nakaz - obowiązujący obecnie tylko w strefach czerwonych -zasłaniania ust i nosa również na wolnym powietrzu. Ponadto w strefach czerwonych lokale gastronomiczne będą mogły być otwarte tylko do godziny 22.

Zmienią się limity osób na weselach. W strefie zielonej liczba gości takiej uroczystości zostanie zredukowana ze 150 do 100 osób, a w strefie żółtej limit 100 osób będzie zmniejszony do 75. W strefie czerwonej – bez zmian, gości może być maksymalnie 50.

Zapowiedziane we wtorek przez szefa resortu zdrowia nowe obostrzenia wprowadzi rozporządzenie, które ma zostać przygotowane w tym tygodniu.

Obecnie w Małopolsce nie mamy strefy czerwonej, natomiast strefy żółte obejmują pięć powiatów: tatrzański, suski, limanowski, nowotarski i myślenicki. Ministerstwo Zdrowia co czwartek aktualizuje mapę stref z bardziej rygorystycznymi zasadami. Jeżeli pięć małopolskich powiatów nie zniknęłaby z niej w najbliższy czwartek, to właśnie tam m.in. trzeba będzie znów zakładać maseczki na wolnym powietrzu, otwartej przestrzeni. Oznaczałoby to np., że zasłanianie ust i nosa będzie obowiązywać na tatrzańskich szlakach, które stanowią przestrzeń publiczną, i to - dodajmy - obecnie okupowaną przez tłumy turystów.

Małopolska od kilkunastu tygodni bryluje w statystykach Ministerstwa Zdrowia dotyczących największej liczby potwierdzonych przypadków koronawirusa w kraju. We wtorek nasz region znów znalazł się na pierwszym miejscu wśród województw o największym dobowym przyroście zakażeń. Jak przekazały we wtorek służby sanitarne, badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie SARS-CoV-2 u 1326 osób w całym kraju. Najwięcej - aż 168 - zachorowało w Małopolsce.

W związku z lawinowym wzrostem nowych dziennych zakażeń, których obecnie jest dwa razy więcej niż w rekordowym pod tym względem sierpniu, w szpitalach zaczyna brakować miejsc dla chorych. W Małopolsce sytuacja najgorzej wygląda w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. W tej lecznicy we wtorek zajęte były wszystkie miejsca dla pacjentów covidowych wymagających intensywnej terapii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koronawirus w Małopolsce. Dynamiczny wzrost zachorowań. Resort zdrowia zapowiada ostrzejsze ograniczenia - Gazeta Krakowska

Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto