Pomoc strażaków okazała się konieczna, aby uwolnić kota, który zaklinował się pod maską odpalanego samochodu na ul. Klikowskiej w Tarnowie.
FLESZ - Azjaci i... roboty na ratunek polskiej gospodarki
Właścicielka samochodu próbowała uruchomić silnik. Nie miała pojęcia, że pod autem schował się kot.
To wtedy prawdopodobnie łapka zwierzaka została wciągnięta przez pasek klinowy w silniku.
Kobieta wezwała na pomoc strażaków. W oswobodzeniu kota z pułapki konieczne okazało się przecięcie paska klinowego. Zwierzak, jak tylko zorientował się, że jest wolny uciekł, a właścicielkę pojazdu czeka naprawa.