Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Busy do końca czerwca będą jeździć dotychczasowymi trasami

Piotr Drabik
Po wprowadzeniu zmian busy znikną m.in. z ulicy Pawiej
Po wprowadzeniu zmian busy znikną m.in. z ulicy Pawiej Joanna Urbaniec
Transport. Nie dziś, ale dopiero 30 czerwca prywatni przewoźnicy otrzymają zakaz wjazdu na obszar drugiej obwodnicy. To wynik rozmów właścicieli busów z urzędnikami. Do stołu negocjacyjnego mają wrócić 6 lipca.

Widmo strajku właścicieli busów oraz sporych utrudnień dla tysięcy pasażerów dojeżdżających do Krakowa, udało się oddalić praktycznie w ostatniej chwili. Dopiero na dzień przed zapowiadanym usunięciem busów z ulic Pawiej, Ogrodowej i Worcella do rozmów przystąpili przedsiębiorcy, urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz radni miejscy.

- Wprowadzamy okres przejściowy, żeby jeszcze raz przemyśleć niektóre rozwiązania. Do końca czerwca zostawiamy ruch busów przez ul. Warszawską i Ogrodową w kierunku ul. Pawiej. Natomiast od 1 lipca zamykamy te ulice dla prywatnych przewoźników i sprawdzimy, jak te zmiany wpłyną na cały ruch w tym komunikację miejską - wyjaśnił Andrzej Mikołajewski, dyrektor ZIKiT. Ponadto do końca tego miesiąca busy mogą zatrzymywać się na przystankach wzdłuż Alej Trzech Wieszczów (od lipca tylko na jednym wybranym).

Urzędnicy wzięli pod uwagę pasażerów, którzy mają wykupione miesięczne bilety okresowe na dojeżdżanie busami w okolice Dworca Głównego. Ponadto ZIKiT nie wypowiedział przewoźnikom pozwoleń na korzystanie z przystanków.

Jednak urzędnicy nie zamierzają całkowicie wycofać się z pomysłu usunięcia busów ze ścisłego centrum. - Te zmiany były przygotowywane przez kilka miesięcy i konsultowane z policją. Naszym nadrzędnym celem jest uspokojenie ruchu w centrum Krakowa oraz ograniczenie emisji spalin - podkreśla dyrektor ZIKiT. Zakaz wjazdu dla busów podmiejskich urzędnicy chcieli wprowadzić wraz z dzisiejszym rozpoczęciem przebudowy ulicy Basztowej.

Prywatni przewoźnicy mówią o połowicznym kompromisie. - To przykre, że będziemy rozmawiać o wprowadzeniu zakazów po tym, jak zacznie on obowiązywać - komentuje Dariusz Tarnawski, prezes zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych. Dodaje, że przeniesienie busów na dworzec autobusowy przy ul. Bosackiej oznacza podwyżkę cen dla pasażerów (za jednorazowy wjazd na teren dworca od kierowców pobierana jest opłaca ok. 15 zł).

- Będziemy rozmawiać z władzami dworca autobusowego, jaką liczbę przewoźników mogą do siebie przyjąć. Jednocześnie chcemy poprawić punkt przesiadkowy na Nowym Kleparzu, gdzie pojawią się m.in. nowe wiaty - zapowiada Andrzej Mikołajewski. Dostęp do tej lokalizacji będzie ograniczony przez planowany w tym miejscu parking naziemny.

Radni, którzy brali udział w rozmowach przewoźników z urzędnikami, nie są jednomyślni. - Odsunęliśmy termin wprowadzenia zmian, ale problem pozostał. Dyrektor ZIKiT, w porozumieniu z przewoźnikami, powinien znaleźć jego rozwiązanie - wskazuje Włodzimierz Pietrus, radny PiS.

Natomiast Łukasz Wantuch z prezydenckiego Przyjaznego Krakowa krytykuje ZIKiT za uleganie presji przewoźników. - Mamy konflikt pomiędzy właścicielami busów i komunikacją miejską. A priorytet powinien być tylko dla tej drugiej - podkreśla radny Wantuch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto