Limanowa/Zakopane. Strażacy - alpiniści z Limanowej pomagali w ewakuacji rannych turystów

Przeszła tam gwałtowna burza z wyładowaniami. Na chwilę obecną wiadomo, że 4 osoby poniosły śmierć, a ponad 100 zostało rannych.
- Byliśmy przygotowani na przejęcie osób, które zostały tam poszkodowane, ale ostatecznie nikt do naszego szpitala nie trafił – mówi Marcin Radzięta, dyrektor limanowskiej placówki medycznej.
O godz. 15.00 dwoje strażaków wyjechało z limanowskiego posterunku swoim SLRWysFord Ranger, mając na pokładzie auta specjalistyczny sprzęt do działań w górach i na wysokości.
- Wiem, z ich relacji, że brali udział w ewakuacji kilku osób w okolicach Hali Kondratowej. Kiedy przyjechali na miejsce, wszystko było już pod kontrolą. Włączyli sie w powierzone im zadania. Swoja akcję w Zakopanem nasi strażacy zakończyli ok. 21.00 – mówi bryg. Tomasz Pawlik, rzecznik PPSP w Limanowej.
W sumie w akcji ratowniczej brało udział 80 strażaków, w tym dwoje z PPSP w Limanowej.
- Obecnie ta grupa wyspecjalizowanych strażaków liczy 15 osób na trzech zmianach służbowych i każdego dnia zapewnia gotowość do podjęcia działań przez co najmniej 2 ratowników. Tak było również i wczoraj – tłumaczy Tomasz Pawlik.
Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego funkcjonuje na bazie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Limanowej. Została powołana przez Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w listopadzie 2007 roku. Rejonem działania dla SGRW Limanowa jest teren powiatu limanowskiego, nowotarskiego i tatrzańskiego.
Czynności podejmowane w zakresie specjalistycznym obejmują ratowanie życia i zdrowia, poprzez wykonywanie czynności ratowniczych w zakresie podstawowym z wykorzystaniem technik linowych i sprzętu specjalistycznego we współdziałaniu z innym zastępem ratowniczym lub gaśniczym.