Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matura 2015 będzie trudniejsza. Koniec z wykutymi na blachę prezentacjami

Monika Krężel
Egzamin państwowy zastępuje od 2005 r. tzw. starą maturę
Egzamin państwowy zastępuje od 2005 r. tzw. starą maturę Krzysztof Szymczak
Odpowiedź na wylosowane pytanie zamiast prezentacji przed komisją - tak ma wyglądać zmieniona matura ustna z języka polskiego. - Wreszcie normalna decyzja - komentują nauczyciele. - Obecna formuła to była kpina - dodają. Nie da się ukryć, że nauki będzie więcej, więc... korepetytorzy już zacierają ręce.

Dzisiaj matura ustna z polskiego wygląda tak: uczeń musi przygotować prezentację na wybrany - kilka miesięcy przed egzaminem - temat. Potem przygotowuje bibliografię, czyta książki, a na końcu prezentuje temat (do 25 minut) przed trzyosobową komisją. Może uzyskać maksymalnie 20 punktów.

Nie jest tajemnicą, że prezentację można kupić już za 30-50 złotych od starszego kolegi z innej szkoły. Co więcej, chętnie piszą je studenci polonistyki, a nawet nauczyciele. Internet aż puchnie od propozycji.

Taką maturę zdawał m.in. Michał Karmański, dzisiaj już szczęśliwy student Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Matematyczno-Przyrodniczych na UŚ. - Wybrałem temat z mitologii greckiej. Przygotowanie prezentacji zajęło mi sporo czasu, przeczytałem książki potrzebne do tematu - wspomina Michał. - Nie męczyłem się, bo mitologia mnie pasjonuje, ale wielu kolegów narzekało. Nie wszyscy są humanistami, mieli problemy z wyborem książek, a niektórzy są tak nieśmiali, że nie byli w stanie odpowiadać przed komisją przez 15 minut. Byli tacy, którzy kupili prezentację. Jak więc ocenić takie prace? - pyta. Nauczyciele też narzekają.

- Rzadko zdarzały się porywające i świetnie przygotowane prezentacje - mówi nam jeden z krakowskich polonistów. - W większości były to odtwórcze prace. Raczej kpina, nie egzamin. Wolałabym, żeby egzamin cokolwiek, ale jednak sprawdzał - tłumaczy.

Jego kolega dodaje: - Zdarzało się, że maturzyści nawet nie czytali lektur podanych w bibliografii. Ocena też nie była obiektywna. Jeśli uczeń w słabszej szkole dostał za prezentację 80 procent punktów, to w bardzo dobrej miałby 30 proc. - mówi.

Tymczasem już wiele miesięcy temu mówiono, że od prezentacji trzeba odejść. Nad zmianami pracują eksperci z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Prezentacja ma być zastąpiona losowaniem pytań przez zdającego.

- Propozycje będą przedstawione Ministerstwu Edukacji Narodowej. Decyzja o tym, czy zmiany zostaną zaakceptowane, zapadnie w drugiej połowie 2012 r. Mogą wejść w życie z nową formułą egzaminu w 2015 roku - wyjaśnia Justyna Sadlak z biura prasowego MEN.

- Jeśli egzamin ma być porównywalny w całej Polsce, to pytania egzaminacyjne będą wcześniej udostępnione uczniom - mówi Roman Dziedzic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie.

Egzamin będzie z tego powodu trudniejszy. Łatwiej wykuć jedną prezentację niż przygotować odpowiedź na kilkadziesiąt pytań.

Czytaj także: Ks. Natanek powrócił i nazwał kard. Dziwisza masonem

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto