Mecz Wisła Kraków - Termalica TRANSMISJA ONLINE gdzie oglądać galę na żywo tv internet

Trener „Białej Gwiazdy” Kazimierz Moskal raczej nie będzie szukał innego rozwiązania. Skoro za kartki pauzuje Łukasz Burliga, to naturalnym wyborem jest właśnie Sadlok.

WISŁA - TERMALICA w niedzielę
- Przypuszczam, że tak może być, skoro Łukasz wypadł za kartki - mówi piłkarz Wisły. - Trochę już nawet z trenerem rozmawialiśmy na temat mojej gry na tej pozycji. Tym bardziej cieszę się, że mogłem zagrać w ostatnim meczu z byłymi legendami Wisły na lewej obronie, bo to jest jednak trochę inne granie niż na środku.

Sadlok we wspomnianym spotkaniu toczył boje z Marcinem Baszczyńskim. „Baszczu” w historii Wisły zapisał się złotymi zgłoskami, ale dzisiaj pracuje w Termalice w roli dyrektora ds. sportowych i PR. Po sobotnim meczu chwalił Sadloka, mówiąc, że jego droga przypomina mu trochę własną; też trafił do „Białej Gwiazdy” ze śląskiego klubu.

- Już kiedy przychodziłem do Wisły, mówiłem, że biorę „ciężki” numer po Marcinie - uśmiecha się Sadlok, występujący w koszulce z numerem 4. - Przed meczem zamieniliśmy parę słów, że gramy przeciwko sobie. Po ostatnim gwizdku też trochę porozmawialiśmy. Znamy się, więc była fajna okazja, żeby znów się spotkać.

Piłkarz Wisły przyznaje, że mecz z byłymi legendami „Białej Gwiazdy” zrobił na nim duże wrażenie. - Gdy wracałem z żoną do domu, to mówiłem, że fajnie jest grać w takim klubie, który ma takie sukcesy na koncie i takich byłych piłkarzy - opowiada Sadlok. - Miło byłoby kiedyś coś takiego przeżyć, jak oni. Wiadomo jednak, że aby tak się stało, trzeba włożyć jeszcze mnóstwo pracy. I musi się zacząć w Wiśle coś rodzić na miarę tamtych czasów, bo na razie jeszcze tego nie ma.

Pierwszym krokiem do nawiązania do nie tak odległych sukcesów może być mecz z Termalicą. Sadlok jest pełen uznania dla rywali.

WISŁA - TERMALICA. NIKT NIE BĘDZIE MIAŁ ŁATWO
- Może łatwiej byłoby z nimi grać na początku sezonu - nie kryje obrońca Wisły. - Teraz Termalica jest już zdecydowanie inną drużyną. Niecieczanie potrzebowali trochę czasu, żeby przystosować się do wymogów ekstraklasy. Teraz grają zdecydowanie lepiej, są bardziej pewni swoich możliwości. Przyjeżdżają jednak do Krakowa, na Wisłę, a tutaj musi być tak, że nikt nie będzie miał łatwo.

Wiele wskazuje na to, że w niedzielę Sadlokowi przyjdzie toczyć pojedynki z Dawidem Plizgą, który często gra na prawej stronie pomocy. Dla obrońcy Wisły nie będzie to nowość.

- Grałem już przeciwko niemu, ale teraz nie myślę jeszcze o tym, kto wystąpi u nich na prawej pomocy - tłumaczy Sadlok. - Na razie jest czas na to, żeby samemu szlifować formę, a analiza gry przeciwnika jest jeszcze przed nami. Trenerzy na pewno pokażą nam dobre i złe strony Termaliki. Wiem jednak, że Dawid jest akurat wyróżniającą się postacią w tej drużynie.

Wyróżniającym się piłkarzem Termaliki jest również Bartłomiej Babiarz, z którym Sadlok grał w Ruchu Chorzów. Zawodnik Wisły ma bardzo dobre zdanie na temat byłego kolegi z drużyny.

- W Ruchu mieliśmy normalny kontakt. Ostatnio nie było sposobności, żeby się spotkać, to w niedzielę znów będzie taka okazja - dodaje Sadlok. - Z Bartkiem znamy się bardzo długo. Już gdy przychodziłem do Ruchu, to spędzaliśmy sporo czasu. Razem jeździliśmy też na reprezentację młodzieżową.

WISŁA - TERMALICA: W NIEDZIELĘ TRUDNA PRZEPRAWA
Piłkarz Wisły spodziewa się w niedzielę trudnej przeprawy, choć jednocześnie jest pewien, że „Biała Gwiazda” zaatakuje.

- Nie wiem, jak do sprawy podejdzie Termalica - zastanawia się Maciej Sadlok. - My natomiast na pewno postawimy na ofensywny futbol, ale też nie będziemy grali „na wariata”. Nie może to polegać na tym, że wszystkie siły rzucimy do ataku, bo to może się źle skończyć. Jak to jednak ostatecznie będzie wyglądało, zobaczymy. Wszystko okaże się po odprawie przedmeczowej.

Wisła Termalica, Wisła Termalica transmisja,Wisła Termalica online, Wisła Termalica wynik, Wisła Termalicainternet, Wisła Termalica stream, Wisła Termalica na żywo.