Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Osiedla Młodych są oburzeni podwyżką funduszu remontowego

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Właściciele mieszkań na osiedlu Młodych w Olkuszu nie kryją swojego oburzenia po ostatnim piśmie, jakie dostali od spółdzielni mieszkaniowej. Okazuje się, że władze chcą o 200 proc. podnieść im składkę na fundusz remontowy.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

WIDEO: Trzy Szybkie

Kilka tygodni temu Olkuska Spółdzielnia Mieszkaniowa rozesłała do mieszkańców osiedla Młodych pisma, w których poinformowała ich o konieczności zwiększenia składki na fundusz remontowy. Zgromadzone dzięki temu środki miałyby zostać przeznaczone na modernizację balkonów.

Właściciele mieszkań nie kryją swojego zdziwienia i oburzenia nie tylko samą podwyżką, o kolejne 2 zł za mkw., ale także sposobem w jakim pismo zostało sformułowane. Prezes spółdzielni Kazimierz Bobyla nie chce komentować sprawy.

Propozycja nie do odrzucenia

Spółdzielnia zaapelowała do mieszkańców o akceptację podniesienia składki na cel remontowy. Dotychczasowa opłata wynosi 1 zł za mkw. Spółdzielnia proponuje, by od stycznia przez kolejne trzy lata mieszkańcy płacili dodatkowe 2 zł za mkw.

Swoją „prośbę” spółdzielnia motywuje faktem, że tylko w ten sposób może pozyskać środki na sfinansowanie renowacji balkonów. Inwestycja miałaby się odbyć maksymalnie w czasie trzech lat. Jak możemy przeczytać w piśmie, „pokrycie kosztu wykonania tych prac przy obecnym poziomie składki, należy rozpatrywać w okresie minimum dziewięciu lat przy założeniu stabilności cen materiału i usług oraz rezygnacji z innego rodzaju robót”.

- Na początku byłem pozytywnie zaskoczony, że spółdzielnia w kulturalny sposób prosi nas, mieszkańców, o akceptację, swojego pomysłu. Czar jednak prysł, gdy przeczytałem adnotację zamieszczoną wytłuszczonym drukiem na samym końcu - mówi Grzegorz Pałka.

W tym zapisie władze spółdzielni postanowiły zastosować szantaż, wskazując, że w przypadku braku zgody na proponowane rozwiązanie, obowiązek remontu balkonu oraz wszelka odpowiedzialność związana z jego stanem technicznym będzie spoczywać na właścicielu nieruchomości.

- W pierwszej chwili mnie zamurowało. Rozumiem, że tę odpowiedzialność biorę tylko na te trzy lata, przez które nie zgodziłem się płacić tych pieniędzy? - pyta pan Grzegorz.

Czy to zgodne z prawem?

Mieszkańcy uważają, że zapis jest niezgodny z prawem. Ustawa o własności lokali nie rozstrzyga bowiem wprost statusu prawnego balkonu. Z orzecznictwa sądu wynika jednak, że o ile wewnętrzna część balkonu, z której korzystają wyłącznie właściciele, przynależy do ich lokalu, o tyle już elementy zewnętrzne i konstrukcyjne balkonu należą do nieruchomości wspólnej. Odpowiedzialna za balkony jest więc spółdzielnia.

Kwestią sporną są również nierówne opłaty oraz brak szczegółowych wyjaśnień, co będzie obejmował remont. Zdaniem mieszkańców, w każdym bloku spółdzielnia przedstawia inną propozycję.

- Ja mam 72 mkw. mieszkania, mój sąsiad ma 36 mkw., balkony mamy takie same. Czemu ja mam zapłacić dwa razy więcej? - pyta Anna Nowicka.

Niestety, na te oraz inne pytania prezes Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Kazimierz Bobyla odmówił odpowiedzi. W krótkiej rozmowie z nami zaznaczył, że wszystko co spółdzielnia miała do przekazania mieszkańcom zawarła w piśmie, a rozmowy w tej kwestii nie będą prowadzone za pośrednictwem prasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Mieszkańcy Osiedla Młodych są oburzeni podwyżką funduszu remontowego - Gazeta Krakowska

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto