Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najmłodsi mieszkańcy Małopolski władzy wcale się nie boją

(ece)
„Najpiękniejszy dzień lata” to dla dzieci z różnych stron województwa niezapomniane przeżycie. Spotkanie z marszałkiem Jackiem Krupą też.

Kacper Tarnawski, szóstoklasista z Chełmka pierwszy zasiadł za biurkiem marszałka Małopolski Jacka Krupy. W jego ślady poszli inni - dziewczynki i chłopcy nie mieli obiekcji przed objęciem fotela szefa województwa. Jacek Krupa spotkał się wczoraj z 45-osobową grupą dzieci ze świetlicy środowiskowej w Chełmku, które przyjechały do Krakowa, by spędzić tu swój „Najpiękniejszy dzień lata”. Od 16 lat organizuje je Stowarzyszenie „Na Rzecz Rozwoju” pod honorowym patronatem marszałka województwa.

Najmłodsi Małopolanie władzy się nie boją i pytają o wszystko: po co marszałek w regionie, czym sie zajmuje, co robi każdego dnia za swoim biurkiem, gdzie wyjeżdża za granicę...

- Marszałek i samorząd w województwie są między innymi po to, by tworzyć warunki do coraz lepszego życia wam, waszym rodzicom i znajomym. Bardzo często podróżuję po Małopolsce, bo żeby podjąć ważne decyzje, trzeba poznawać ludzi i ich problemy. A za granicę też wyjeżdżam, bo mamy wiele zaprzyjaźnionych regionów w Europie - wyjaśniał Jacek Krupa. I sam też zrobił swoim gościom szybki test: jakie miasto jest stolicą Małopolski, czym jest Małopolska, ile ludzi w niej mieszka, ile osób pracuje w urzędzie marszałkowskim? Sprawdzian wypadł na piątkę.

Spędzany w Krakowie „Najpiękniejszy dzień lata” to bardzo intensywny dzień. Rano zajęcia w parku wodnym, potem spotkanie z marszałkiem województwa, zwiedzanie muzeów i warsztaty twórcze. Dzieci z Chełmka poznały wielkich Polaków, będąc w krypcie Na Skałce, a dzieje lotnictwa polskiego podczas specjalnej lekcji w Muzeum Lotnictwa Polskiego. Dużym zainteresowaniem cieszą się warsztaty twórcze organizowane w Muzeum Narodowym w Krakowie - tegoroczne poświęcone są historii polskiej kuchni i świątecznym obyczajom.

- Nasze stowarzyszenie stworzyło autorskie programy edukacyjne, zależy nam bowiem na tym, by dzieci poprzez zabawę poznawały historię i dziedzictwo kulturowe Krakowa i Małopolski. Czasem wystarczy opowiedzieć legendę czy przeprowadzić konkurs z nagrodami, by przekazać wiele wartościowych treści - mówi Ewa Bielecka, prezes Stowarzyszenia „Na Rzecz Rozwoju”.

Na szlaku legend i zabytków jest też kino Kijów.Centrum i film w technologii 3D. Po intensywnym dniu musi być też czas na relaks.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto