Do ataku doszło w nocy z soboty na niedzielę w okolicy stadionu ekstraklasowego klubu w Legnicy.
Patryk Pawela został tam zaatakowany przez pięciu 16-latków. Jeden z nich ugodził bramkarza drugiej drużyny Miedzi Legnica nożem.
Jak informuje portal tulegnica.pl, w sprawie zatrzymano już co prawda wszystkich pięciu nastolatków, ale czterech z nich po przesłuchaniach zwolniono do domu. Piąty z napastników, ten, który zaatakował nożem, usłyszał zarzut uszkodzenia ciała, skutkujący rozstrojem zdrowia, trwającym dłużej niż 7 dni. Zajmie się nim teraz sąd rodzinny.
Młody piłkarz, grający na pozycji bramkarza, jest już po operacji, jego stan jest stabilny.
Patryk Pawela jest wychowankiem szkółki piłkarskiej Górnika Libiąż. Występował też w drużynie Wisły Kraków U19, a także drużynie juniorów starszych Soły Oświęcim, występując na szczeblu wojewódzkim. Był też w kadrze pierwszego zespołu Soły (III liga piłkarska).
- Byłem zszokowany, kiedy dowiedziałem się o wypadku naszego byłego zawodnika - powiedział nam w środę prezes Soły Krzysztof Pękala. - Byłem chyba jako jeden z pierwszych, który się o tym dowiedział. Dzień rozpoczynam od sieciowej "prasówki". Pierwszą myślą, jaka przyszła mi przez głowę, było wykonać telefon do zawodnika. Zastanawiałem się, tylko, czy będzie w stanie odebrać. Odebrał. Jest już po operacji. Powoli dochodzi do siebie. Pragnę uspokoić jego kolegów, że najgorsze ma już za sobą. Trzymamy za niego kciuki - dodaje.
ZOBACZ KONIECZNIE
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?