Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podczas mszy jednak bezpieczniej jest przyjąć komunię świętą na rękę

Agnieszka Nigbor-Chmura, Alicja Fałek,
Fot. pixabay.com
Nasz region notuje najwyższe przyrosty dzienne zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Jednym ze źródeł są niedzielne msze święte. Dlatego należy pamiętać, że w kościele należy zasłaniać usta i nos. Bezpieczniejsze jest też przyjmowanie komunii świętej na rękę.

FLESZ - Koronawirus przyspiesza rewolucję w bankach

Przed tygodniem Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gorlicach rozpoczęła zakrojone na szeroką skalę poszukiwania osób, które uczestniczyły w mszach świętych w gorlickiej bazylice i w kościele pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Ropie.

- Chodzi o uczestników mszy o godzinie siódmej rano z 26 lipca w bazylice i o dziewiątej w Ropie, ale z 19 lipca - mówiła Jadwiga Wójtowicz, powiatowy inspektor sanitarny. - W grupie najbardziej zagrożonej są osoby, które w czasie tych nabożeństw przystąpiły do komunii. Tak się złożyło, że zrobiły to również osoby, u których badania w kierunku koronawirusa dały wynik pozytywny - dodaje szefowa sanepidu.

Ta sytuacja sprawiła, że potencjalnie zagrożeni byli kapłani udzielający komunii oraz osoby, które miały z nimi kontakt.

- Zamknięte przestrzenie to miejsca, gdzie łatwiej dochodzi do zakażenia koronawirusem. Do nich należą też kościoły. Dlatego obowiązuje w nich nakaz zasłaniania ust i nosa - przypomina Daniel Cyz, koordynator ds. kontaktów z mediami Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie. - Jeżeli zaś chodzi o formę przyjmowania komunii, Główny Inspektor Sanitarny nie wydał rekomendacji. Te leżą w gestii Kościoła.

W tej sprawie wypowiedział się abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Apeluje o przestrzeganie wszystkich zaleceń służb sanitarnych.

„Przypominam, aby podczas nabożeństw - oprócz celebransów - wierni i osoby posługujące zasłaniały usta i nos. Pamiętajmy o stosowaniu innych wskazań, w tym dezynfekcji rąk czy zachowania bezpiecznego dystansu” - czytamy w apelu arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. - „Proszę kapłanów, aby podczas Mszy Świętej przypominali wiernym o zasadach bezpieczeństwa sanitarnego i sami je rygorystycznie przestrzegali. Przypominam, aby stworzyć wiernym możliwość przyjmowania Komunii Świętej także na rękę”.

W większości sądeckich i limanowskich parafii rzeczywiście wierni mają możliwość wyboru formy komunii. Księża informują o tym bezpośrednio przed sakramentem. W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w pierwszej kolejności rozdawana jest komunia na rękę, a następnie do ust.

W Gorlickiem sytuacja wygląda nieco inaczej. W parafiach pw. św. Jadwigi Królowej oraz parafii św. Andrzeja Boboli tuż przed momentem, w którym księża wychodzą z Najświętszym Sakramentem do wiernych - informują, w której nawie można przyjąć komunię na rękę. Z kolei w bazylice decyzję o tym, w jaki sposób przyjmujemy komunię, podejmuje sam przystępujący do sakramentu. W Sanktuarium Jezusa Ukrzyżowanego w Kobylance do udzielania komunii do ręki zawsze oddelegowany jest główny celebrans.

- Informujemy wiernych, że zgodnie z możliwościami, jakie daje Kościół, obydwie formy przystąpienia do sakramentu są ważne - podkreśla ks. Roman Gierek, proboszcz parafii w Kobylance.

Proboszcz mówi, że za nic trzeba brać komentarze, że komunia ważna jest tylko do ust, bo ręce są nieczyste.

- To na pewno nie jest stanowisko Kościoła. Czasem różne słowa padają z naszych ust, więc tak samo, jak nieczyste są ręce, tak samo nieczyste mogą być usta - tłumaczy.

W parafii w Kobylance, mimo możliwości przyjmowania komunii na rękę, na taką formę decyduje się zaledwie od 3 do 5 proc. przystępujących do sakramentu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto