Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat oświęcimski. Samorządowcy będą zarabiać mniej. Ile stracą po cięciach?

Bogusław Kwiecień
Starosta Zbigniew Starzec z Prawa i Sprawiedliwości, głosami radnych PiS stracił 1585 zł. Wcześniej zarabiał 12 525 zł. Aby tak się stało konieczne były jednak dwa podejścia do projektu uchwały w tej sprawie.

W Radzie Powiatu Oświęcimskiego w związku z tym doszło do ostrego sporu między rządzącym PiS, a opozycją z PO i SLD. Za pierwszym razem głosami właśnie opozycji, która wykorzystała nieobecność kilku radnych PiS, z obrad wycofano punkt dotyczący uchwały w tej sprawie. Przewodniczący rady Radosław Włoszek dwa dni później ponownie zwołał jednak sesję o 7.30 rano. I znów radni PO mieli wątpliwości, podkreślając, że konsekwencją obniżenia płacy staroście będą mniejsze wynagrodzenia dla innych pracowników starostwa, a co za tym idzie odejścia kompetentnych pracowników, którzy będą szukać lepiej płatnych posad. - Można było odnieść wrażenie, że kazano im wykonać zadanie i to zrobili - skomentował jeden z radnych opozycji. 

Wicestarosta Jarosław Jurzak podkreślił natomiast, że rada musiała dostosować wysokość zarobków starosty do wspomnianego rozporządzenia.
Starosta Zbigniew Starzec z Prawa i Sprawiedliwości, głosami radnych PiS stracił 1585 zł. Wcześniej zarabiał 12 525 zł. Aby tak się stało konieczne były jednak dwa podejścia do projektu uchwały w tej sprawie. W Radzie Powiatu Oświęcimskiego w związku z tym doszło do ostrego sporu między rządzącym PiS, a opozycją z PO i SLD. Za pierwszym razem głosami właśnie opozycji, która wykorzystała nieobecność kilku radnych PiS, z obrad wycofano punkt dotyczący uchwały w tej sprawie. Przewodniczący rady Radosław Włoszek dwa dni później ponownie zwołał jednak sesję o 7.30 rano. I znów radni PO mieli wątpliwości, podkreślając, że konsekwencją obniżenia płacy staroście będą mniejsze wynagrodzenia dla innych pracowników starostwa, a co za tym idzie odejścia kompetentnych pracowników, którzy będą szukać lepiej płatnych posad. - Można było odnieść wrażenie, że kazano im wykonać zadanie i to zrobili - skomentował jeden z radnych opozycji. Wicestarosta Jarosław Jurzak podkreślił natomiast, że rada musiała dostosować wysokość zarobków starosty do wspomnianego rozporządzenia. Archiwum GK
Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie obniżenia pensji o 20 proc. samorządowcom obowiązuje od 1 lipca. W części gmin rady nie zamierzały z własnej woli dokonywać cięć w zarobkach szefów gmin

Nie wszystkie samorządy w powiecie oświęcimskim dostosowały się do rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie obniżenia o 20 proc. wynagrodzeń wójtów, burmistrzów, prezydenta i starosty. Nowe przepisy weszły w życie od 1 lipca br.

W powiecie oświęcimskim rady zdecydowały o ograniczeniu pensji staroście oświęcimskiemu Zbigniewowi Starcowi, prezydentowi Oświęcimia Januszowi Chwierutowi i wójtowi gminy Oświęcim Albertowi Bartoszowi. W pozostałych radni byli przeciwni dostosowaniu się do rozporządzenia lub w ogóle nie zajęli się sprawą.

Nie znaczy, że tam, gdzie rady nie obniżyły wynagrodzeń szefom gmin, będą oni dalej zarabiać tyle samo. Ich także dotkną cięcia, bowiem wojewoda ma możliwość wydania zarządzenia zastępczego i najpewniej z tego skorzysta.

Samorządy będą miały możliwość odwołania się od tej decyzji do sądu administracyjnego i przeciągania sprawy.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Wideo: Co Ty wiesz o Krakowie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto