Premiery filmowe tygodnia [ZDJĘCIA]
Ave, Cezar!
Bracia Coen powracają z nową komedią, w której zobaczymy plejadę gwiazd. Akcja filmu dzieje się w latach pięćdziesiątych XX wieku i ma być satyrą na temat Hollywood oraz na cały tamtejszy przemysł filmowy. Na ekranie zobaczymy m.in. Josha Brolina i George’a Clooneya. W Hollywood trwają prace nad wielkim filmowym widowiskiem - „Ave, Cezar!”. Film ma oszołomić widownię, zgarnąć wszystkie nagrody i stać się wizytówką potęgi fabryki snów. Do wielkiej produkcji zaangażowano setki statystów, kaskaderów, uznanych scenografów, słynnego reżysera i wielkie gwiazdy. Oraz jego - Bairda Whitlocka (George Clooney), ikonę kina, supergwiazdę, przedmiot westchnień kobiet i mężczyzn na całym świecie. Tyle że Whitlock zostaje porwany… Producenci filmowi rwą włosy z głowy, a całym zamieszaniem zaczyna się interesować plotkarska prasa. - Bracia Coen raz na jakiś czas spuszczają nieco z tonu, robiąc rzecz tylko pozornie w lżejszym, łagodniejszym i mniej poważnym charakterze. Tak się dzieje właśnie w przypadku ich najnowszej realizacji, zdecydowanie komediowej propozycji pod tytułem „Ave, Cezar!” Joel i Ethan Coenowie robią sobie kolejny żart, obierając za cel stare dobre Hollywood. I jak to w ich przypadku bywa, mamy do czynienia z pyszną zabawą - inteligentną, przewrotną, ale też złośliwą, ale jednocześnie oddającą, co hollywoodzkie amerykańskiej fabryce snów - czytamy w Onecie. Bracia Coen przyzwyczaili nas do współpracy z największymi gwiazdami Hollywood. Na ekranie zobaczymy laureatów Oscara: George’a Clooneya, Tildę Swinton i Frances McDormand oraz Scarlett Johansson. W filmie pojawią się także wielkie gwiazdy kina akcji - Dolph Lundgren i Christopher Lambert. - Bracia Coen pokazują nam, jak pracowała machina do tworzenia iluzji w czasach jej największej świetności... Coenów bardziej interesuje samo Hollywood niż jakiś tam człowiek. Za wszelką cenę chcą pokazać, jak granica między spektaklem a życiem, snem a rzeczywistością, zaczyna się zacierać - napisał J. Popielecki w filmweb.pl.