Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przeprojektowany węzeł Kraków-Mistrzejowice nadal czeka na budowę. Kierowcy szybko nim nie przejadą

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Węzeł Kraków-Mistrzejowice
Węzeł Kraków-Mistrzejowice Marcin Banasik
Wojewoda do tej pory nie wydał pozwolenie na budowę przeprojektowanego węzła Kraków-Mistrzejowice. Oznacza to, że ta ogromna inwestycja, która miała zostać oddana kierowcom w drugiej połowie tego roku, opóźni się o około rok. To z kolei oznacza, że planowane w tym roku oddanie do użytkowania ostatniego fragmentu północnej obwodnicy Krakowa i węzła Grębałów, który jest łącznikiem trasy S7 z miejskimi drogami również może się odbyć dopiero w 2025 r.

Nie wszędzie pracę idą do przodu

Dobry obserwator może zauważyć, że na węźle Mistrzejowice prace trwają tylko na głównych jezdniach estakady. Na pobocznych zjazdach i wjazdach na węzeł nic się nie dzieje, bo wszyscy czekają na pozwolenie na budowę.

Węzeł Mistrzejowice to kluczowy element największych inwestycji drogowych ostatnich lat, które mają domknąć obwodnice Krakowa i umożliwić połączenie trasą ekspresową S7 z Warszawą.

Głośno o mistrzejowickim węźle zrobiło się w lutym 2022 r., kiedy w serwisie YouTube pojawił się film pokazujący symulację ruchu na węźle łączącym budowaną trasą S7 z obwodnicą krakowską. Film zwraca uwagę na to, że według ówczesnego projektu węzeł Kraków Mistrzejowice stanie się najbardziej zakorkowanym i niedrożnym węzłem na krakowskim ringu.

- Moim zdaniem przez kilka błędnych decyzji projektowych od pierwszego dnia po otwarciu węzeł Kraków Mistrzejowice stanie się najbardziej zakorkowanym i niedrożnym węzłem na krakowskim ringu - twierdził w lutym 2022 r. pan Radosław, pasjonat rozwoju infrastruktury drogowej w Polsce.

Zmiany są potrzebne

Po zleceniu dodatkowych analiz, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyznała, że zmiany są potrzebne i zleciła przeprojektowanie węzła. Wnioski z analizy przeprowadzonej przez Politechnikę Krakowską potwierdziły, że większość obaw, które zgłaszali wcześniej pasjonaci tematyki transportowej potwierdziło się. Węzeł łączący drogę S7 i północną obwodnicę Krakowa został źle zaprojektowany i wymagał zmian.

Ówczesna rzeczniczka GDDKiA Iwona Mikrut-Purchla informowała w 2022 r., że zmiany projektowe będą polegały na uzyskaniu przekroju dwupasowego na łącznicach S7 - S52 w kierunku południe - zachód oraz S52 - S7 w kierunku na południe. W związku z tym, że jest to kontrakt w formule Projektuj i buduj, przeprojektowaniem zajmują się projektanci wykonawcy inwestycji".

Rzeczniczka tłumaczyła, że węzeł Mistrzejowice projektowany był przez poprzedniego wykonawcę S7 Widoma – Kraków, na podstawie poprzednich danych ruchowych.

- Po otrzymaniu nowych badań natężenia ruchu, wykonanych w latach 2020/2021, w ramach Generalnego Pomiaru Ruchu dla dróg w całym kraju okazało się, że ruch na odcinku istniejącej S7 od węzła autostradowego Kraków Bieżanów do węzła S7 Kraków Przewóz w ciągu 5 lat wzrósł o 145 proc. Od 27 proc. do 100 proc , w zależności od badanego odcinka wzrósł w tym czasie ruch na A4 Południowej Autostradowej Obwodnicy Krakowa, przy czym największy wzrost o 100 proc. odnotowano na odcinku od węzła Kraków Wieliczka do węzła Kraków Bieżanów (ze zjazdem na S7). Nowa sytuacja ruchowa, z tak gwałtownymi wzrostami natężeń ruchu spowodowała, że w GDDKiA zapadła decyzja o konieczności przeanalizowania zastosowanych rozwiązań pod kątem swobody ruchu dla węzła Mistrzejowice - mówiła Iwona Mikrut-Purchla.

Wciąż czekają na ZRID

Okazuje się jednak, że przeprojektowanie węzła niesie za sobą poważne konsekwencje w postaci oddalającego się terminu zakończenia inwestycji. Głównym powodem jest konieczność starania się o wydanie decyzji ZRID dotyczącej zmodyfikowanej wersji węzła. Dokument został złożony w maju 2023 roku do urzędu wojewódzkiego. GDDKiA wciąż czeka na decyzję wojewody.

Zgodnie z wyjaśnieniami GDDKiA, główne jezdnie estakady nie ulegają zmianom wymagającym nowych decyzji, dlatego prace przy nich mogą być kontynuowane. To jednak nie rozwiązuje sprawy – węzeł jako całość nie może powstać, bo nie ma pozwolenia na budowę przeprojektowanych zjazdów i wjazdów na węzeł.

Inwestycje połączone

Poszczególne elementy wielkie inwestycji w północno-wschodniej części Krakowa są ze sobą połączone i zakończenie jednego z nich wcale nie oznacza, że będzie on szybko oddany do użytkowania. Przykładem jest tunel w Dziekanowicach, który jest już gotowy, ale nie jest oddany do użytkowania, ponieważ jego otwarcie zablokowałoby Nową Huta i część Mistrzejowic.

- Dlatego musimy poczekać na zakończenie innych elementów tej duże inwestycji - mówi Kacper Michna, rzecznik GDDKiA .

GDDKiA planowało, że W IV kwartale 2024 roku może udostępnić kierowcom północną obwodnicę Krakowa S52 oraz połączoną z nią na zasadach tymczasowej organizacji ruchu drogę ekspresową S7 od strony węzła Widoma. To umożliwiłoby wyjazd ekspresówką w stronę Warszawy. Nie ma jednak pewności na sto procent, że tak się stanie.

Podsumowując, otwarcie całej, nowej infrastruktury łączącej trasę S7 z obwodnicą i miejskimi ulicami nastąpi najprawdopodobniej w 2025 r. Dodać do tego należy jeszcze rozłożoną na kilka lat trzyetapową przebudowę ulicy Kocmyrzowskiej i budowę pętli autobusowo tramwajowej, które mocno utrudniają życie tamtejszym mieszkańcom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przeprojektowany węzeł Kraków-Mistrzejowice nadal czeka na budowę. Kierowcy szybko nim nie przejadą - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto