Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpoczął się ostatni etap budowy cerkwi prawosławnej w Gładyszowie. Budowlańcy wrócili, by dokończyć dach

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
Po zimowej przerwie na plac budowy cerkwi prawosławnej w Gładyszowie wrócili cieśle. Trwają ostatnie prace przy budowie cebulastych kopuł świątyni. Na ich finał cała połać dachu zyska pokrycie, a jego kopuły zostaną zwieńczone krzyżami.

Gdy dach i kopuły cerkwi zyskają pokrycie, zostaną zwieńczone krzyżami. Potem cała drewniana konstrukcja zabezpieczona zostanie zgodnie z wymogami przepisów przeciwpożarowych. Wtedy będzie można myśleć o instalacjach, przede wszystkim elektrycznej, ale też o wyposażeniu świątyni, przede wszystkim ikonostasie.

- Sama świątynia będzie drewnianą konstrukcją, repliką nieistniejącej już cerkwi p.w. św. św. Kosmy i Damiana w Nieznajowej. Łemkowska wioska Nieznajowa również już nie istnieje. Miejscowa ludność została wysiedlona po II wojnie światowej, w latach 1945-1947 – w większości do ówczesnego ZSRR - przypomina ks. Jarosław Grycz, proboszcz prawosławnej parafii w Gładyszowie.

Świątynia jest budowana w miejscu starej szkoły. Jej makietę-miniaturę stworzył Michał Warchił, folklorysta łemkowski, modelarz, twórca największego w Polsce zbioru modeli cerkwi łemkowskich. Będzie swoistym hołdem pamięci dla mieszkańców nieistniejącej już łemkowskiej wsi Nieznajowa. Cała prawosławna parafia jest niewielka. Liczy około 150 wiernych, a w samym Gładyszowie jest ich zaledwie około 70. Budowa to ogromny koszt, sami go nie udźwigną. Mimo wszystko nie poddają się – kwestują, szukają sponsorów, nie ustają w realizacji dzieła budowy.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto