Studniówka 2020 w Żorach: Bal studniówkowy Zespołu Szkół nr 2 odbył się w karczmie Kuban ZDJĘCIA

Zegar tyka, kalendarz bezlitośnie odlicza dni do maja, na kiedy zaplanowano matury. Zanim jednak uczniowie złapią pióra w dłoń, koniecznie muszą się wyszaleć. Doskonałą ku temu okazję mieli w piątek, 3 stycznia, maturzyści żorskiego Tischnera, którzy bawili się na swoim balu studniówkowym.

Studniówka Tischnera 2020 [ZDJĘCIA PAR]

Panie przyodziane w piękne i zmysłowe kreacje i panowie, niemniej eleganccy w garniturach. Na studniówce Zespołu Szkół nr 2 z Żor wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik.

- Przygotowania do studniówki na dobrą sprawę rozpoczęliśmy ponad rok temu, co i tak wydaje się być dość późno. Od początku do końca w jej organizację były zaangażowane cztery osoby. Najwięcej czasu pochłonęło szukanie sali. Pomocne okazało się wzorowanie na starszych rocznikach. Im zawdzięczamy lokal na nasz bal - zdradzała Wiktoria Kaiser, jedna z czterech organizatorek imprezy.

Studniówka wraz ze swoją dostojnością wszystkim kojarzy się pozytywnie. Ma natomiast jedną podstawową wadę, a mianowicie odlicza dni do matury. Uczniowie zgodnie przyznają, że w dniu takiej imprezy wcale o tym nie myślą, czas na to przyjdzie później.

- Zupełnie nie myślimy dziś o maturze. Na to przyjdzie jeszcze czas. Dzisiejszej nocy liczy się dobra zabawa. Jedyny stres jaki odczuwamy to ten związany z polonezem. Chcemy, aby wszystko poszło po naszej myśli - mówił Patryk Szołtysek.

Kilka słów na temat egzaminu dojrzałości powiedziała dyrektor szkoły, pani Janina Satława, która jednocześnie oficjalnie rozpoczęła bal studniówkowy.

- Zdajecie dzisiaj pierwszy egzamin dojrzałości - mówiła oczekując od uczniów dobrej, ale rozsądnej zabawy. - W przyszłości będziecie ich zdawać więcej, celem nie jest przecież matura, a dorosłe życie - powiedziała dyrektor Satława.

Następnie przyszedł czas na toast, podziękowania dla wychowawców klas z nutką humoru oraz zatańczenie tradycyjnego poloneza do muzyki Wojciecha Kilara. Spośród pięciu tańców najbardziej wyjątkowy był ten pierwszy, w którym na parkiet maturzyści zaprosili nauczycieli.

O udaną zabawę zadbał DJ, na którego z doborem przebojów zdali się uczniowie. Zaś, o to by wszyscy mieli siłę szaleć na parkiecie postarali się kucharze restauracji, w której odbywała się studniówka, po konsultacjach z organizatorami.

W sumie na dzisiejszej studniówce bawiło się wszystkich sześć tegorocznych klas maturalnych (dwie licealne i cztery klasy technikum). W przeliczeniu na osoby daje to około 130 uczniów wraz z partnerami bądź partnerkami. Zabawę zaplanowano do białego rana!