Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szukają śladów po żołnierzach z cmentarza wojennego w Chrzanowie

Magdalena Balicka
Adrian Gaj
Adrian Gaj Magdalena Balicka
Przy jednej z głównych ulic miasta - Podwale, tuż za cmentarzem żydowskim, na niepozornej łące znajduje się jedna z największych skarbnic historycznych Chrzanowa: cmentarz wielowyznaniowy, jeden z nielicznych w południowej Polsce. Pochowanych jest tu aż 222 żołnierzy armii austro - węgierskiej.

- Jest tu pięciu muzułmanów i tyle samo ewangelików. Poza przewagą rzymskokatolickiego wyznania leżą też grekokatolicy i prawosławni -zaznacza Kamil Bogusz, historyk z chrzanowskiego muzeum, który wraz ze stowarzyszeniem Inicjatywa Chrzanów.pl właśnie ruszył z projektem "Pełen historii". Wertując stare księgi w archiwum w Krakowie odkrył, że w Chrzanowie pochowani są nie tylko Polacy, ale i Niemcy, Węgrzy, Austriacy, Słowacy, Bośniacy, Rosjanie, Włosi, mieszkańcy Hercegowiny i Bukowiny.

- Pierwszym żołnierzem jak głosi Liber Mortorum z 1914 r. (Księga Zmarłych Polskich Pallotynów i Pallotynek) na str. 59, pod numerem 91, jest Jan Szadly, który zmarł 10 listopada 1914 r., a został pochowany dzień później - zdradza Kamil Bogusz tłumacząc, że urodził się on w Rogoźnicy (dziś województwo podkarpackie). Zmarł w wieku 53 lat na zapalenia płuc i został opatrzony przed śmiercią w sakramenty święte. Zaś ostatnim był Jan Meier, żołnierz-sanitariusz, który zmarł na tyfus i różę twarzy. Zaraził się prawdopodobnie, kiedy niósł pomoc swoim kolegom. Został pochowany 7 kwietnia 1915 r. w wieku 30 lat. Urodził się w Filzmoos, w okręgu Salzburga w Austrii.

W Chrzanowie istniały szpitale wojskowe (były one w budynku dzisiejszego Liceum im. St. Staszica oraz w szkole nr 1 i 2 na rogu ul. Mickiewicza i ul. Szkolnej - wówczas dzieci odbywały naukę w domach nauczycieli). Szpitale te prowadził dr Kose z Uniwersytetu Praskiego.
Urządzeniem cmentarza nr 445 zajął się komendant stacyjny w Chrzanowie kpt Hrabał z pomocą żandarmerii i firmy Kulka i spółka w Opawie, fabryki cementu w Szczakowej i funkcjonariusza kolejowego w Chrzanowie o nazwisku Porazka. Cmentarz było urządzony z niezwykłym pietyzmem, na poszczególnych grobach umieszczone były krzyże z napisami, a w środku cmentarza stał pomnik z kamienia (ok. 4 m wysokości) z napisem: "Żołnierzom i obrońcom Ojczyzny w wojnie światowej 1914/15".

- O chrzanowskim cmentarzu pisano także, w "Nowościach Ilustrowanych" w 1915 r - informuje Kamil Bogusz. Wraz z Adrianem Gajem z Inicjatywa Chrzanów.pl zamierza utworzyć dwujęzyczny portal poświęcony zupełnie zapomnianemu nawet w Chrzanowie cmentarzowi wojennemu nr 445.

- W ten sposób chcemy uczcić setną rocznicę wybuchu I wojny światowej - zaznacza Adrian Gaj, zachęcając mieszkańców, by poszukali na strychach, w piwnicach, wśród pamiątek te, które wzbogacą zbiory dotyczące cmentarza i osób tam pochowanych. Wkrótce ruszą wykłady z młodzieżą.- Za pieniądze z ministerstwa i od wojewody chcemy odrestaurować cmentarz. To, i uświadomienie mieszkańców to nasz główny cel - zaznacza Adrian Gaj.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto