Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Talent Rity Malinkiewicz z Zatora na miarę Mai Włoszczowskiej?

Jerzy Zaborski
Rita Malinkiewicz (z prawej) została mistrzynią Polski juniorek w kolarstwie górskim.
Rita Malinkiewicz (z prawej) została mistrzynią Polski juniorek w kolarstwie górskim. Fot. nadesłane
Rita Malinkiewicz z Sokoła Goodman Zator została mistrzynią Polski juniorek w kolarstwie górskim. Swój sukces świętowała w Żerkowie. Złoty medal w juniorkach młodszych zdobyła też Gabriela Wojtyła. Jeśli jeszcze dodamy, że mistrzynią Małopolski młodziczek jest Karolina Włoch, nie będzie żadnej przesady w stwierdzeniu, że Zator kolarstwem stoi.

Rita zdeklasowała konkurencję, przekraczając linię mety z ponad trzema minutami przewagi. – Na ostatniej prostej przed metą w oryginalny sposób podziękowała kibicom za doping, podnosząc rower nad głowę _– opowiada Sebastian Żabiński, trener i menedżer zatorskich kolarzy. – _Mogła sobie na to pozwolić, widząc, że jej pozycja jest niezagrożona. Dobrą dyspozycję potwierdziła w zawodach Pucharu Europy na Słowacji, gdzie także była najlepsza. Tam miała ponad cztery minuty przewagi nad inna Polką, Agnieszką Bal.

Wysoka dyspozycja Rity nie jest dziełem przypadku. – Mistrzostwo Polski juniorek jest ukoronowaniem pracy zaczętej jesienią ubiegłego roku – podkreśla Sebastian Żabiński. – Zima to ciągła praca na zgrupowaniach i konsultacjach w górach. Wiosną zaliczyła zgrupowanie we Włoszech. Potem nadszedł okres startowy, przeplatany konsultacjami szkoleniowymi, między innymi na trasie Pucharu Świata w Novym Meście. Wszystko w trosce o poprawę zarówno wydolności organizmu, jak i techniki jazdy. Rita nauczyła się perfekcyjnie pokonywać coraz trudniejsze elementy trasy. Również nacisk na ćwiczenia ogólnorozwojowe, przyniósł spodziewane efekty. Tak kompletnie przygotowana zawodniczka mogła podjąć wyzwanie walki o najwyższe cele.

W mistrzostwach Ricie potrzebna była też dawka psychologii sportu. Ostatnim elementem była układanki była konsekwentna realizacja taktyki opracowana na ten wyścig. – Nasza zawodniczka była przygotowana na każdą sytuację w trakcie wyścigu – podkreśla Żabiński.

Niestety, wciąż nie wiadomo, czy zatorzanka będzie mogła wystartować w mistrzostwach świata. Miejsce jest jedno, a trener kadry może postawić na chłopców. Zresztą, odkąd Rita Malinkiewicz zrezygnowała ze szkolenia kadrowego, wracając do klubu, jej forma dynamicznie się rozwija. – _Póki co, wielką motywacją dla naszej zawodniczki są słowa wypowiedziane przez Maję Włoszczowską po wyścigu w Jeleniej Górze, która była pod wrażeniem techniki jazdy naszej zawodniczki, że wkrótce będzie o niej w Polsce bardzo głośno _– kończy Sebastian Żabiński.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto