Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Piwnice przy Urszulańskiej pamiętają mroczną historię

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Miasto wykupiło piwnice w jednej z kamienic przy ul. Urszulańskiej, w której w czasie II wojny światowej znajdowało się więzienie.

W piwnicach kamienic nr 18 i 20 przy ul. Urszulańskiej do dziś znajdują się ślady pozostawione przez więźniów przetrzymywanych tam podczas okupacji. To nie tylko solidne drzwi z wizjerami, ale również napisy na ścianach. Z tych ostatnich można odczytać nazwiska więźniów gestapo oraz konkretne daty.

Po wojnie kamienice wraz z piwnicami przeszły w ręce prywatnych właścicieli. Cele zamieniono w klasyczne komórki piwniczne służące do magazynowania zapasów węgla, drewna, jarzyn, a także rowerów i innych sprzętów.

Przed rokiem radni zaapelowali do władz miasta, aby wykupić piwnice i utworzyć w nich izbę pamięci. W ostatnich tygodniach magistrat zrobił pierwszy krok w tym kierunku. Za 94 tys. zł miasto nabyło piwnice w kamienicy nr 18.

Problem napotkano natomiast w sąsiednim budynku, w którym zachowało się aż dziewięć cel.

- Piwnice w tym obiekcie należą do dziewięciu lokatorów. Żaden z nich nie zgodził się na ich sprzedaż - twierdzi Piotr Augustyński, zastępca prezydenta Tarnowa.

Kwotę pierwotnie zarezerwowaną na wykup piwnicy w kamienicy nr 20 urzędnicy mieli zamiar przesunąć na przygotowanie koncepcji izby pamięci jedynie w budynku nr 18. - W grudniu już można byłoby rozstrzygać przetarg, a we wrześniu przyszłego roku otworzyć izbę - wyjaśnia wiceprezydent Augustyński.

Na takie rozwiązanie nie przystali jednak tarnowscy radni. Chcą za wszelką cenę doprowadzić do wykupu piwnic pod „dwudziestką”. - Należy kontynuować rozmowy. Radni z komisji kultury wspomogą magistrat w tych działaniach. Musimy się spotkać z tymi lokatorami, na spokojnie wysłuchać ich oczekiwań i dojść do porozumienia - twierdzi Jacek Łabno, inicjator pomysłu urządzenia izby pamięci.

- Nic nie wskórają. Gdzie my będziemy trzymać węgiel czy drzewo na opał? Te piwnice są nam potrzebne. Utworzenie izby jest chwalebne, ale dlaczego naszym kosztem? - odpowiada Antoni Guśtak, jeden z mieszkańców kamienicy przy ul. Urszulańskiej 20.

Magistraccy urzędnicy przyznają jednak, że mieszkańcy w rozmowach nie przekreślili ostatecznie realizacji całego projektu. - Mówią, że chcieliby zobaczyć, co będzie się działo przy Urszulańskiej 18, kiedy tam zostanie zorganizowana izba pamięci. Wtedy będą mogli usiąść do rozmów - zaznacza Piotr Augustyński.

Radni nalegają jednak, aby izba została otwarta w obu kamienicach. Zamierzają na jej utworzenie zabezpieczyć pieniądze w przyszłorocznym budżecie.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 22

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tarnów. Piwnice przy Urszulańskiej pamiętają mroczną historię - Małopolskie Nasze Miasto

Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto