WUP zdecydował się na sfinansowanie takich badań, żeby poznać sytuację społeczną, ekonomiczną i plany pracujących w naszym regionie Ukraińców, których liczba w ostatnich latach rosła z roku na rok.
Wg danych ZUS w Opolu w czerwcu 2019 roku na niemal 20 tys. legalnie zatrudnionych w naszym regionie cudzoziemców niespełna 90 proc. pochodziło z Ukrainy, a od stycznia 2017 r. do czerwca 2019 r. ich liczba wzrosła z 5804 do 17275, o 198 proc.
Trudna sytuacja na opolskim rynku pracy (brak rąk do pracy) wynika z postępującego procesu depopulacji (efekt migracji zagranicznych opolan i niskiej liczby urodzeń) i stałego wzrostu gospodarczego. Przedsiębiorstwa coraz częściej decydują się na zatrudnianie cudzoziemców.
W pierwszym etapie (od sierpnia do października br.) przebadano pracodawców: zatrudniających i nie zatrudniających cudzoziemców.
Wyniki badania opolskich firm
W grupie firm już zatrudniającej obcokrajowców 53,9 proc. zamierzało w najbliższym kwartale zwiększyć zatrudnienie, a 45,8 proc. było gotowych przyjąć Ukraińców.
Cudzoziemcy są w tych firmach mile widziani, bo na rodzimym rynku nie mogą one znaleźć kandydatów, drugi powód to zbyt wysokie oczekiwania finansowe, choć zatrudnianie cudzoziemca wiąże się z dodatkowymi obowiązkami i kosztami (np. zapewnienie noclegu, transportu czy pomocy w sprawach urzędowych).
Pracodawcy deklarowali, że są zadowoleni z pracowników z Ukrainy, choć przeszkadza im to, że często zmieniają oni pracę. Powody są dwa: pozwolenia na pracę i pobyt są wydawane na określony czas, kandydaci chętnie zmieniają pracę na lepiej płatną, nawet w innym regionie).
Większość (88,9 proc.) z tych pracodawców miała dobre opinie o pracownikach z Ukrainy, ceniąc ich za pracowitość, dyspozycyjność, fachowość i dobrą współpracę z Polakami. Pracodawcy nie zauważyli też w zespołach konfliktów na tle narodowościowym.
Badanie pokazało, że opolskie firmy poszukują przede wszystkim pracowników z wykształceniem zasadniczym zawodowym i średnim zawodowym. Najbardziej pożądane profesje to: kierowca samochodu dostawczego, monter zabudowy i robót wykończeniowych w budownictwie, pozostali pracownicy wykonujący prace proste w przemyśle i kucharze.
Wśród firm, które dotychczas nie zatrudniały cudzoziemców 66,8 proc. nie zamierzało do końca roku zwiększać zatrudnienia. Z pozostałych 27,1 proc. 1/3 dopuszczała możliwość zatrudnienia cudzoziemców.
W kolejnych etapach przebadani zostaną pracownicy z Ukrainy, zagraniczni studenci i agencje pracy oferujące zatrudnienie.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?