Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Rybniku nadal wiszą wyborcze banery i billboardy. Czas na ich usunięcie minął miesiąc temu [ZDJĘCIA]

Piotr Chrobok
Po dwóch miesiącach od wyborów parlamentarnych, w Rybniku nadal można znaleźć billboardy i banery promujące kandydatów.
Po dwóch miesiącach od wyborów parlamentarnych, w Rybniku nadal można znaleźć billboardy i banery promujące kandydatów. Piotr Chrobok
Dwa miesiące po wyborach parlamentarnych, a w Rybniku nadal znaleźć można billboardy i banery wyborcze. Przypomnijmy, termin na ich usunięcie minął 12 listopada. I choć przepis ten nie obowiązuje reklam kandydatów na terenie prywatnym i tam zaczynają one irytować mieszkańców.

13 grudnia mijają dwa miesiące od wyborów do parlamentu. Posłowie zdążyli już przegłosować pierwsze ustawy jak choćby ta podwyższająca podatek akcyzowy na alkohol i papierosy. W ferworze walki niektórzy zapomnieli jednak o usunięciu banerów i billboardów, choć czas, żeby to zrobić dawno już minął.

Być może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale praca polityków w parlamencie może absorbować ich czas na wiele godzin. Pytanie czy aż do takiego stopnia, żeby zapomnieć o powieszonych przed wyborami banerami i billboardami? W Rybniku znajdziemy takie co najmniej dwa. Oba zachęcają do głosowania na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości.

Pierwszy z nich znajduje się na ulicy Żorskiej. Nietrudno go zauważyć. Należy do byłego wiceministra energii, a obecnie sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Adama Gawędy. Jego komitet wyborczy zapewnił sobie poduszkę bezpieczeństwa. Billboard znajduje się na posesji prywatnej i na dobrą sprawę może stać aż do kolejnych wyborów. Mimo wszystko postanowiliśmy przypomnieć parlamentarzyście o zapomnianym przez niego billboardzie, szczególnie, że jak sam przyznał nam współwłaściciel posesji, ogromna plansza do tej pory mu nie wadziła, ale powoli zaczyna przeszkadzać. Z tłumaczenia ministra Gawędy wynika, że odpowiedzialność za wiszący billboard ponosi firma z którą jego komitet wyborczy zawiązał umowę. - Umowa podpisana była na czas określony, ten czas już minął. Billboard znajduje się na terenie prywatnym, dlatego ja nie mogę na niego wejść i czegokolwiek z nim zrobić, bo to byłoby naruszeniem prawa – wyjaśniał minister. - Prosiliśmy już kilkukrotnie, żeby to zdjęto, ale firma, która go wynajmuje nie ma prawdopodobnie podpisanej nowej umowy i nie zaklejają tego, bo najczęściej bywa tak, że nakleja się nową reklamę – mówił Gawęda, dodając, że wszystkie pozostałe billboardy zostały już zdjęte, a problem dotyczy tylko tego na ulicy Żorskiej.

Drugi, tym razem baner, o wiele mniejszy znajdziemy na jednym z rond na ulicy Prostej, na wysokości ulicy Jerzego Giedroycia. Promujący się na nim Alojzy Szymiczek, obecny radny Powiatu Wodzisławskiego nie dostał się do Sejmu, ale w żaden sposób nie usprawiedliwia jego zapominalstwa. I w jego przypadku postąpiliśmy tak samo jak z posłem Gawędą. Radny powiatowy przyznał, że być może zdarzyło mu się zapomnieć o zdjęciu niektórych banerów, powiedział również, że nie wszystkie on wieszał osobiście, stąd niewiedza. Zobowiązał się do jak najszybszego usunięcia baneru. - Być może, gdzieś zapomniałem o jakimś plakacie czy banerze, nie tylko ja je wieszałem. W tym miejscu akurat nie byłem osobiście – tłumaczył się niedoszły poseł. - Postaram się go jak najszybciej ściągnąć – obiecał radny Szymiczek, który dodał, że jeśli jeszcze znajdą się gdzieś jakiekolwiek zapomniane banery, należy go poinformować, gdzie są i natychmiast zostaną usunięte. - Jakby gdzieś jeszcze były, to proszę mi powiedzieć, zaraz je ściągniemy – zadeklarował.

Przypomnijmy, że od dnia po wyborach kandydaci obojętnie czy ich kampanie zakończyły się sukcesem czy też nie mieli zgodnie z kodeksem wyborczym 30 dni na usunięcie wszystkich promocyjnych materiałów przedwyborczych. Termin upłynął zatem 12 listopada. Od tego dnia mieszkańcy mogą zgłaszać złamanie prawa do urzędów miejskich, a kandydaci, którzy się do niego nie zastosowali mogą zostać ukarani nawet 500 złotowym mandatem. W szczególnych przypadkach, jeśli powieszono plakat czy baner bez zgody właścicieli nieruchomości, grzywna może sięgnąć nawet 5 tys. złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto