- Czy naród polski wyciągnął naukę z tego, co działo się podczas II wojny światowej? Patrząc na to co się dzieje, wydaje mi się, że nie - mówił ks. Mikołaj Kiełbaszewski, który sprawował nabożeństwo ku czci mieszkańców Zaleszan zabitych w 1946 r. przez oddział Romualda Rajsa ps. Bury.
Cerkiew uznała zamordowanych za męczenników.
- O tu, w domu obok, mieszkała starsza kobieta, którą przez lata się opiekowałem - opowiadał ks. Kiełbaszewski. -To była mama 16-letniego Piotra. Żołnierze wyciągnęli tego młodego chłopca z domu i ustawili pod ścianą. On upadł na kolana, płakał, a oni go zastrzelili.
Uroczystości, jak co roku odbyły się przed krzyżami, ustawionymi na posesji, na której 73 lata temu stał dom, w którym próbowano spalić mieszkańców wsi. Udało się im z płonącego budynku uciec, ale w pacyfikacji wsi zginęło 16 osób. Oddział Burego po spaleniu Zaleszan, przeprowadził pacyfikację kolejnych wsi. W ciągu kilku dni zabił 79 cywilów.
- Najmłodsze dziecko miało 7 dni, było też takie, które zginęło w łonie matki - wymieniał Aleksander Sielicki, burmistrz Kleszczel, organizator uroczystości. Wzięli w niej udział m.in. Jerzy Sirak, burmistrz Hajnówki, Andrzej Skiepko, starosta hajnowski oraz Alla Fedorova, konsul Białorusi w Białymstoku.
Podczas przemówień nie brakowało nawiązań do Marszów Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce, podczas których gloryfikowana jest postać Burego. Jak określił Jan Syczewski, szef Białoruskiego Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalnego, jest to wyraz pogardy dla tych niewinnych ofiar.
Czytaj też: III Marsz Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Policja użyła siły [zdjęcia]
Podczas uroczystości obejrzeć można było wystawę „Nasza pamięć” zorganizowaną przez Białoruskie Towarzystwo Historyczne i Fundację Kamunikat.org , które przeprowadziło badania i dokumentację miejsc pamięci związanych z wydarzeniami z 1946 r. Na wystawie, oprócz poruszających zdjęć, można było przeczytać fragmenty wspomnień świadków tych wydarzeń.
Uroczystości upamiętniające ofiary zamordowane podczas rajdu oddziału Burego odbędą się także w Bielsku oraz Zaniach i Szpakach.
Społeczny Komitet Organizacyjny w porozumieniu z prawosławną parafią Opieki Matki Bożej w Bielsku Podlaskim serdecznie zaprasza na bielskie obchody 73. rocznicy pacyfikacji prawosławnych wsi powiatu bielskiego z rąk oddziału PAS NZW pod dowództwem kpt. Romualda Rajsa „Burego". Centralnym punktem obchodów będzie upamiętnienie furmanów, których kości spoczęły w Bielsku Podlaskim.
Program uroczystości:
godz. 9.00 Moleben
Nabożeństwo dziękczynne ku czci męczenników ziemi chełmskiej i podlaskiej w cerkwi Opieki Matki Bożej (ul. W. S. Reymonta 6)
godz. 9.45 Cmentarz wojskowy
złożenie wieńców na grobie furmanów,
zamordowanych 31 stycznia 1946 r. w lesie pod Puchałami Starymi
godz. 10.00
Spotkanie okolicznościowe
Bar Anna, ul. Wojska Polskiego 58
2 lutego (sobota) odbędą się nabożeństwa żałobne (panichidy) w intencji pomordowanych mieszkańców wsi Zanie i Szpaki - zaprasza z kolei proboszcz parafii prawosławnej w Maleszach. - To już 73 lata od tych dramatycznych wydarzeń . Naszym obowiązkiem jest pamięć o TYCH, którzy oddali swe życie za to kim byli. Serdecznie zapraszamy do wspólnej modlitwy.
O godz. 9 nabożeństwa odbędą się w Zaniach, o godz. 11 w Szpakach.
Zobacz koniecznie: Jedziesz na ferie? Niewiedza może cię drogo kosztować
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?