Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wadowice. Usunęli górę śmieci na koszt podatników

Bogumił Storch
To składowisko odpadów było nielegalne
To składowisko odpadów było nielegalne Bogumił Storch
85 tys. zł zapłaciła gmina Wadowice za posprzątanie wysypiska śmieci, które gniły od kilku miesięcy. Firma, która je tu zwiozła, już nie istnieje.

Kilka miesięcy temu spółka odpowiadająca za wywóz nieczystości z gminy Stryszów na działkę przy ul. Polnej w Wadowicach nielegalnie zwiozła ponad 280 ton śmieci. Po rozwiązaniu umowy z gminą firma zwinęła interes, a jej właścicielka zniknęła i nie odbierała telefonów.

Na działce obok lokalnego potoku zostały po niej tylko śmieci, które zaczęły gnić. Ich przykry zapach roznosił się po całej okolicy.

Ratusz musiał więc sam zapłacić za posprzątanie bałaganu. Ogłoszono przetarg na wykonanie tego zadania. Firma, która tym się zajęła, zażądała 85 tys. zł.

„Usunęliśmy wreszcie dzikie wysypisko przy ulicy Polnej. Instytucje wojewódzkie i powiatowe umyły ręce, po pokonaniu biurokracji, śmieci wywieźliśmy sami w jeden dzień” - poinformował mieszkańców burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.

Prokuratura Rejonowa w Wadowicach umorzyła śledztwo w tej sprawie.

- Biegły stwierdził, że nie było w tym przypadku zagrożenia skażeniem środowiska - wyjaśnia Sebastian Kiciński, prokurator rejonowy z Wadowic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na andrychow.naszemiasto.pl Nasze Miasto